Mam bardzo dobre zdanie o asystentach rodziny , tych których poznałam osobiście oceniam bardzo wysoko. Mój asystent rodziny - dziewczyna ogień. Konsekwentna, pracowita, wymagająca, merytorycznie - na bardzo wysokim poziomie. Charakter pracy AR- dużo trudniejszy od zadań pr. socjalnego, ja uważam.
Przykład.
Moja asystent zdecydowała dzisiaj o powtórzeniu mediacji ( zerwała poprzednie porozumienie zawarte z rodziną ) ponieważ klientka kupiła kilka paczek papierosów, poza ustaleniami treningu budżetowego..co było jej zdaniem poważnym naruszeniem ugody.
Ja szczerze powiedziawszy bym przymknęła oko, ponieważ pani X i tak robi olbrzymie postępy - ale w tej sytuacji ?- nie mogę podważać jej autorytetu- przyklepałam sprawę.