becikowe po nowemu - Świadczenia rodzinne

  
Strona 3 z 5    [ Posty: 44 ]

Napisano: 20 paź 2009, 16:21

Ja to wiem ale na to forum wchodza wszyscy a te wypowiedzi świadcza o nas i dlatego proponuje żeby zwracać uwage na to co piszemy i jakich słów używamy . Sami sie gubimy w gąszczu ustaw a co dobiero nasi kliencji którzy nie maja z tym stycznosci Toche wyrozumiałości. Czasami mówię, że czegos niewiem bo jeszcze nie ma wytycznych i nie chce wprowadzać w błąd. Wiesz mi Zosiu że sama czasami mam dosyć ale cóż taka nasza praca.Przyjemnej pracy
~Maja


Napisano: 20 paź 2009, 19:14

prawda jest taka ze sam styl sformulowania pytania był złośliwy i ironiczny...wiec nie ma co sie dziwic nam ze tak odpwiadamy
~mk

Napisano: 20 paź 2009, 22:16

współczuć tylko dziecku takiej mamy, co będzie jak dorośnie jak mama już na starcie jest apodyktyczna, zarozumiała i roszczeniowa od kogoś wiedzy bo sama jej nie ma
~mm

Napisano: 21 paź 2009, 11:12

mm-jakoś mój prawie dorosły syn nie narzeka na matkę.Życie to nie jest bajka!!!I wielu z Was nie powinno pracować z ludzmi,do tego trzeba miec predyspozycje a przede wszystkim posiadać niezbędną wiedzę!!!Ja też pracuję i nie wyobrażam sobie abym nie znała się na swojej robocie.Podatnicy pokrywają koszty waszych szkoleń,miedzy innymi ja,więc trochę pokory.
~kasia

Napisano: 21 paź 2009, 12:29

chcesz się kasia zamienić?
uwierz albo nie, my starami się nadążać za tymi przepisami ale to nie jest tak proste jak 2 + 2
nowa
Starszy referent
Posty: 727
Od: 10 lis 2006, 12:31
Zajmuję się:
Lokalizacja: Św, Polska

Napisano: 21 paź 2009, 16:51

kurcze wg Majki musze popracowac nad swoja \"kultura\", ale z drugiej strony pracuje w swiadczeniach od samego poczatku i jeszcze nikt mi nie zarzucil braku \"kultury\" jestem wrecz \"cukierkowa\" dla petentow:-)) zawsze udzielam im niezbednych i rzetelnych informacji wiec chyba dam sobie na luz :-) pozdro
~tez Kasia

Napisano: 21 paź 2009, 17:03

Jesteś cukierkowa,bo nie masz wyjścia ale tu petentki traktujesz inaczej nazywając wszystkie babskami.Kultury to ty nie masz i to jest fakt-niestety.Może spróbuj wybielić się gdzie indziej.A co do rzetelnych informacji to droga daleka.
~kasia

Napisano: 21 paź 2009, 17:06

nowa-nie jestem zainteresowana Twoją posadą ale jak masz problem to pracę można zawsze zmienić.Ja pracuję na dużo odpowiedzialniejszym stanowisku i też Ci powiem,chcesz się zamienić?Tylko czy jesteś taka elastyczna?Każdy robi to co do niego należy a jak go to przerasta to tylko zmienić pracę.
~kasia

Napisano: 21 paź 2009, 17:39

no wlasnie kasiu nie mam wyjscia, a \"babskami\" na pewno nie sa wszystkie petentki tylko takie jak ty! a jesli chodzi o rzetelne informacje to na pewno bym nie pracowala na tym stanowisku gdybym ich nie posiadala.
PS. zajmij sie lepiej swoja bardziej odpowiedzialna praca pani \"elastyczna\" i uwazaj zebys sie kiedys nie porwala! My robimy to co do nas nalezy i ty sie do tego nie wtracaj tylko spadaj na swoje forum!!zegnam bo juz nie moge czytac tych glupot wypisywanych przez Panią k.
~tez Kasia

Napisano: 21 paź 2009, 17:43

no wlasnie!!!!!
~ika



  
Strona 3 z 5    [ Posty: 44 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x