bezdomność
bezdomność
Czy można powiedzieć o osobie że jest bezdomna w przypadku gdy jest zameldowana na pobyt stały i nie ma możliwości zamieszkania w swoim domu, gdyż nadzór budowlany wydał decyzję, w której zobowiązał stronę do wykonania rozbiórki budynku. Podopieczy aktualnie tuła się po ludziach, którzy go przygarną. W okresie zimowym będzie zamieszkiwał u kolegi. Czy w takiej sutacji można zakwalifikować osobę jako bezdomną?
Re: bezdomność
jak najbardziej, mówi o tym art. 6 ust. 8, jest zameldowany a nie ma możliwości mieszkać, pozdrawiam
-
- Referent
- Posty: 308
- Rejestracja: 17 sty 2006, 23:22
- Zajmuję się:
- Kontakt:
Re: bezdomność
Beata nie tak szybko, zauważ: \"W okresie zimowym będzie zamieszkiwał u kolegi\". Z zameldowaniem masz absolutnie rację, ale podstawowy warunek uznania za bezdomnego to niezamieszkiwanie w lokalu mieszkalnym, a kolega, jak mniemam, w takowym zamieszkuje.
Re: bezdomność
w Ustawie o pomocy społecznej. Zgodnie z art. 6 pkt 8 osoba bezdomna to „osoba nie zamieszkująca w lokalu mieszkalnym w rozumieniu przepisów o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy i nie zameldowana na pobyt stały w rozumieniu przepisów o ewidencji ludności i dowodach osobistych, a także osoba nie zamieszkująca w lokalu mieszkalnym i zameldowana na pobyt stały w lokalu, w którym nie ma możliwości zamieszkania” (Dz.U. z 2008r., nr 115).
Jednak jak się podkreśla, bezdomność jest przede wszystkim zjawiskiem społecznym, nie poddającym się opisowi w kategoriach czysto prawniczych. Ani formalne prawo do zamieszkania w danym lokalu, ani brak tego prawa nie przesądzają bowiem niczego w kwestii bezdomności. Możliwe są sytuacje, gdy konflikty rodzinne uniemożliwiają faktyczne współzamieszkiwanie w lokalu, w którym jest się zameldowanym, lub też zaspakajanie potrzeb mieszkaniowych pomimo braku zameldowania i formalnego prawa do zamieszkiwania w danym lokalu.
Jednak jak się podkreśla, bezdomność jest przede wszystkim zjawiskiem społecznym, nie poddającym się opisowi w kategoriach czysto prawniczych. Ani formalne prawo do zamieszkania w danym lokalu, ani brak tego prawa nie przesądzają bowiem niczego w kwestii bezdomności. Możliwe są sytuacje, gdy konflikty rodzinne uniemożliwiają faktyczne współzamieszkiwanie w lokalu, w którym jest się zameldowanym, lub też zaspakajanie potrzeb mieszkaniowych pomimo braku zameldowania i formalnego prawa do zamieszkiwania w danym lokalu.
Oprócz bezdomność - Uzależnienia, Bezdomność przeczytaj również:
członkowie komisji - sekretarz-pilne !!!
kontrola z Urzędu wojewódzkiego-miał ktoś?
bezdomni
Czy trzeźwy alkoholik może pracować w policji?
bezdomny
Faktury na autokar??
dda
Bezdomny
jestem trzeźwy a jednak..
bezdomny
Zimowa pomoc dla osób bezdomnych
wynagrodzenie
zezwolenie na sprzedaz
alkoholik i pomoc
opinia o podopiecznej OPS
Kontrakt socjalny z alkoholikiem