Krwawa nie przesadzaj w zasadzie i tak największym dostawcą energii jest PGE a te inne firmy to mamy sporadyczne przypadki dlatego nie ma problemu z ustaleniem stawki w mieście jaka obowiązuje a poza tym sami opłacamy prąd w PGE i znamy stawki
Tym razem to zek1 przesadził i to mocno. Zwłaszcza w tym:
zek1 pisze: nie ma problemu z ustaleniem stawki w mieście jaka obowiązuje
To bzdura, od wielu lat nie może być czegoś takiego jak „stawka w mieście”. Teraz każdy może sobie kupować energię od dowolnego dostawcy. Jeśli do tego dodać, że ten nie tylko ma N taryf, ale jeszcze z zasady może uzgodnić inne, indywidualne stawki, to doprawdy nie może być mowy o stawkach innych niż wynikające z konkretnych rozliczeń wnioskodawcy.
PCW oczywiście masz prawo pisać co chcesz , tak samo ja a brak prądu nie jest podstawą żeby nie naliczać ryczałtu jedynie w przypadku osób skazanych mieszkających samotnie
zgadzam się z osobami, które stoją na stanowisku, że ryczałt również należy się osobie która nie posiada prądu, ja w takich sytuacjach biorę pod uwagę stawkę która najczęściej występuje w gminie, większość osób ma taką samą cenę kWh, na szkoleniach na których byłam, i to nie były szkolenia z P. Bajorem też tak mówili.
Zastanawiam się nad asekuracja nad Panem Bajorem. Ja osobiście cenię sobie jego interpretacje naszej prostackiej ustawy. Dla mnie mają sens i w razie jakichś rozbieżności można od czegoś zacząć. Kiedyś tam byłam na szkoleniu jakichś babek, to co mówiły dla mnie nie do przyjęcia