Co czwarte dziecko w Polsce żyje w biedzie - HYdE PaRK

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 12 ]



Napisano: 03 cze 2011, 12:51

ciekawe czy jak się zacznie prezydencja to one w ogóle będą wiedziały co się dzieje, czy też im burczenie w brzuchu nie przeszkodzi w koncentracji, a może jak się bedą bardzo dekoncentrować to jakiś grubasek, którego rodzice nie mieli czasu dobrze wychować im to wyjaśni - niekoniecznie metodami wychowawczymi ( no bo przecież jak jest gruby to nie świadczy o biedzie - to tylko swiadczy o rodzicach, którzy za wszelką cene chcą sie jeszcze utrzymać na powierzchni i nie byc wykluczonymi ze spoleczeństwa)

tak wiec jak by dodać do siebie to okaże się, ze 20-30% Polaków może się poszczycić tym, ze żyja i rozwijaja sie normalnie


a jak to się ma do standardów?
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska

Napisano: 03 cze 2011, 13:06

A kogo Ty pytasz i o jakie standardy chodzi??? Co do tego ma prezydencja? Co to za antypedagogiczne filozofie o jakimś grubasku? Dlaczego grozisz, straszych źle wychowanymi dziećmi? Kogo straszysz?
~do dzibar

Napisano: 03 cze 2011, 13:13

nikogo nie straszę, nikomu nie grożę stwierdzam fakty na podstawie swoich wniosków, po prostu komentuje post.

Dla mnie proste i logiczne.


Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska

Napisano: 03 cze 2011, 13:30

obawiam się dzibar, że tylko ty siebie rozumiesz. To co napisałaś jest jakimś chorym bełkotem.
~olga

Napisano: 03 cze 2011, 14:06

chorym bełkotem jest Twój komentarz ~~olga nie dośc, ze nic nie zawiera to jeszcze obraża ( gratuluje poziomu nawyków poprawiania sobie samopoczucia - czy nie uważasz, że własnie to jest chore).
~~olga nie każdy musi rozumiec mój wpis, a tak się składa, ze ja nie zyję po to aby sidziec przy kompie 24 h na dobe i tlumaczyc co poeta miał na myśli innymi slowy do jednych trafia i to wykorzystują - bo mam na to dowody - do innych nie.

Przykro mi z tego powodu, ale jak ja czegoś nie rozumie to staram się intensywniej myśleć i to pomaga bo uruchamia liczbę neuroprzekaźników w mózgu


tak to juz jest na tym świecie, że bez pracy nie ma kołaczy~~olga
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska

Napisano: 03 cze 2011, 14:17

intensywie myślałaś, że puściłaś bąka i próbujesz go taraz wywietrzyć - dzibar stukasz w literki i zupałnie nie rozumiesz co piszesz niewychowany grubasku
~tak

Napisano: 03 cze 2011, 14:34

na zasadzie - puszczę bąka niech się błąka, ale jakby co to nie ja.
zbyt mało neuroprzekaźników się uruchomiło widocznie, bo bełkot jak był tak jest
bez pracy nie ma kołaczy i kto to pisze???
~tak 2

Napisano: 03 cze 2011, 17:31

NIE - szukaj odpowiedzi wśrod swojego kolokwialnego środowiska bo jeżeli masz zamiar dyskusje sprowadzić do fizjologii to biorac pod uwage mój wiek i to, ze emerytuę miałam wypracowaną juz 10 lat temu, nie mam z Toba o czym rozmawiać tym bardziej, ze skupiasz sie na mojej osobie, a nie na problemie z postu
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 12 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x