Facet dostał wyrok, rok w zawieszeniu na trzy, odwołuje się od czego się da,ma kuratora, ale nie siedzi. Nie dochodzi w chwlii obecnej do przemocy fizycznej.Co możemy zrobić jako zespół interdyscyplinarny? Mam wrażenie ,że wszyscy zwalają sprawę na nas.
Trzeba prowadzić procedurę. Monitorować sytuację w rodzinie choćby przez jakiś czas np. pół roku.
Jeśliby jednak doszło do interwencji policji karta \"A\" zostanie przez nią przesłana na ZI, a informacja o interwencji do Zespołu Kuratorskiego przy Sądzie Rejonowym. Sekcja wykonawcza sądu tak zadziała, że wyrok zostanie odwieszony (tak przynajmniej wynika z przepisów kkw).
Ot i wszystko.
Kolęś ma zakaz zbliżania się do żony na 15 m , ma dwoje dzieci 12 i 15 lat i w czasie nieobecności żony nachodzi je w domu(przebywają wtedy z dziadkiem), dzieci boją sie go gdyż przez 14 lat stosował przemoc fizyczną wobec ich matki i dodatkowo pił. córka boi się panicznie, jest obawa, że skrzywdził ją podczas pijackich libacji, do kolesia nie dociera tłumaczenie, że takim zachowaniem dzieci do siebie nie przekona. masakra, koleś coraz bardziej się nakręca i nie może przeżyć, że nie ma kontroli nad rodziną, obawiam się że może dojść do tragedii, wizyty policjantów bardzo często mają miejsce w rodzinie.
Koleś wygrzebał się w tym roku z zakładu karnego.Siedział w ciupie od 2012r. za przestępstwo z art.207 kk. W tym czasie kobita zrobiła sobie
porządki. Rozwiodła się. Pozyskała alimenty. Wymeldowała dziada z chałpy.
Teraz facet mieszka u matki w innej miejscowości.Od czasu do czasu odwiedza stare śmiecie i robi porządki pod wpływem alkoholu.
Interwencje policji. Założyli stróże prawa NK i przynieśli w zębasz do ZI.
I co tu robić jak wszystko porobione? Ona też świętą nie była, bo z innym posmakowała zakazanego owocu.
anno, jeśli koleś ma środek karny w postaci zakazu zbliżania się do rodziny na 15 m, a się do tego nie stosuje, to musi być o tym powiadomiony kurator sądowy.
Powinna powiadomić kuratora o tym od razu policja (takie jest porozumienie w tej sprawie pomiędzy KGP a ministrem sprawiedliwości).
A skoro tego nie zrobiła policja to przewodniczący ZI powinien wystosować powiadomienie o nierespektowaniu orzeczenia sądowego do Zespołu Kuratorów Sądowych przy Sądzie Rejonowym.