a kościół umywa ręce, twierdząc, że krzyż to nie jego sprawa. no cóż, rzeczywiście.
wokół krzyża też zgromadzili się przykładni wierni, wykrzykujący obraźliwe słowa w stronę księży. pewnie wyspowiadają się takiemu z sekty rydzyka i będzie rozgrzeszenie.
porazka... i wstyd dla wiary i religi, ze osoby nazywajace sie katolikami uczyniaja takie \"szopki\" i czynia rozróbe... tak nie postepuje prawdziwy katolik... stoja tam pseudokatolicy i nakrecone mohery ktore chyba nawet nie wiedza co czynia ziejac nienawiscia i agresja... pytam raz jeszcze gdzie w katolicyzmie mowa o takim postepowaniu?? czy tak powinni zachowywac sie katolicy?? <załamka>
panstwo to twor swiecki, tak jak okolica rzeczonego palacu... i nie powinny znajdowac sie tam symbole religijne zadnej religii... ku temu kazda z nich ma swoje wlasciwe przeznaczone miejsca i tam powinien znalesc sie krzyz... z czym rowniez zgodzili sie harcerze stawiajacy krzyz a i wladze koscielne... wiec znow pytam... kim sa oszolomy znajdujace sie wokól krzyza??
czy pomysleli ze w panstwie polskim zyja nie tylko katolicy ale osoby swieckie jak i innych wiar i moze uderzac to w ich godnosc i urazac uczucia religijne niezaleznie od tego ze i oni mogliby chciez oddac czesc tragicznie zmarłym osobom.
zastanowcie sie wiec ludzie co czynicie i kim sie mianujecie.
Padła konkretna propozycja rozwiązania problemu, akceptowana przez protestujących. Wykonanie tablicy pamiątkowej i wówczas przeniesienie krzyża do kościoła. To władza nie akceptuje tego rozwiązania. Więc kto podgrzewa atmosferę? Kto preferuje siłowe rozwiązania?
Ludzie, którzy żądają rozdziału państwa od Kościoła raptem domagają się interwencji tego Kościoła. To nie Kościół ustawił krzyż i nie KK jest stroną. Kościół i tak wiele zrobił w tej sprawie.
Główny problem, jaki w tej sprawie dostrzegam jest jeden: władza nie liczy się absolutnie z potrzebami i emocjami licznej grupy społeczeństwa i jedyne co chce im zaproponować to narzucone siłowe rozwiązanie. Istnieje możliwe do zaakceptowania rozwiązanie cywilizowane. Dlaczego władza nie chce z niego skorzystać? Czyżby powodem była nienawiść do określonej grupy społecznej?
Wyłączcie swoje emocje a włączcie logikę. Nie twierdzę, że PiS nie popiera protestujących lecz argumentacja zarówno posłów PO jak i SLD stawia problem na głowie. Własne winy przerzucają na innych.
Tu jest sensowne rozwiązanie. Potrzebna jest tylko chęć władzy, której ja nie widzę.
slim ty chyba masz jakies nieaktualne wiesci... wladza w porozumieniu odnosnie przeniesienia krzyza zaproponowala dokladnie to co chcieli krzyz stawiajacy... tablice upamietniajaca w tym miejscu i jesli idzie o mnie moje emocje w tej sprawie maja constans na poziomie zero a logika zapodana na maksa...
nie miejsce na symbole religijne... a przepychanki delikatnie mowiaz zaczeli stajacy pod krzyzem niby ze w jego obronie... a jakbys wiedzial i myslal logicznie a przede wszystkim czytal i sluchal ze zrozumieniem to dostrzeglbys tresc porozumienia i to ze nawet kosciol wypowiada sie nieprzychylnie o toczacych walke o krzyz mowiac wprost ze to walka krzyzem dla swoich politycznych korzysci... i co ty na to, ze nawet kosciol potepil tam protestujacych??
cyt. \"To nie Kościół ustawił krzyż i nie KK jest stroną.\"
ci, co go \"bronią\" również nie, więc gdzie logika, na którą się powołujesz.
głównym problemem jest to, że grupa oszołomów próbuje terroryzować demokratycznie wybrane władze państwa i resztę logicznie myślącego społeczeństwa, czyli jego większość.
o to właściwy głos rozsądku dotyczący całej sytuacji. polecam zapoznanie się i przeczytanie ze zrozumieniem i bez uprzedzeń tekstu zamieszczonego na swojej stronie przez pisarza, dziennikarza i publicystę Jerzego Sosnowskiego:
szczególnie waży jest końcowy akapit, który pozwolę sobie zacytować:
\"Jako puentę pozwolę sobie Państwu zacytować (przytaczane już przeze mnie na początku wczorajszego Klubu Trójki) słowa Aleksandra Kamińskiego, wielkiego wychowawcy z Szarych Szeregów, który podczas okupacji hitlerowskiej (!) napisał tak: „Jedną z najprzykrzejszych właściwości życia partyjnego jest jakieś szatańskie otumanienie mózgów, które czyni z ludzi ongiś rycerskich, honorowych i uczciwych – ogłupiałych fanatyków, którzy we wszystkich innych partiach i stronnictwach politycznych, prócz własnego, dostrzegają tylko podłość i zdradę, fałsz, nikczemne intencje, nieudolność i złą wolę – oraz przekonani są, że najstraszniejsze ruiny i klęski spotkać są gotowe ojczyznę z rąk każdego z ich przeciwników politycznych”. Ufam, że śp. Aleksander Kamiński jest patriotą poza podejrzeniami?\"