czy pracownik socjalny może zajmować się jednocześnie świadczeniami rodzinnymi? w umowie nic nie mam o świadzeniach rodzinnych a kaali mi zastepować dziewczyne która jest na macierzyńskim
dzibar zadaje sobie sama pytanie, nie wierzę żeby to napisał pracownik socjalny, nie wie co wymyśleć .Bo jak założy jakiś post od razu jest usuwany.A tak w ten sposób chce zwrócic na siebie uwagę,że niby to ona jedna na tym forum jest najmądrzejsza.
powinnaś(eś) na piśmie dostać umowę zmieniającą - przy czym zwróć uwagę na to, że może to być technika mobbingowa mająca na celu wyeliminowanie Cie z grona pracowników socjalnych.
Zawsze możesz odmówić co w praktyce kończy się w Sądzie Pracy
a jeśli chodzi o to co napisały Kasia i zosia to jest to kłamstwo, a do tłumaczeń się nie będę, tłumacza się winni
przeczytaj swój zakres obowiązków
przeważnie jest tam ujety zapisa, że oprócz rzeczy wymienionych masz wykonywać zadania zlecone przez szefa
skoro dodali ci zadanie to uznano pewnie, że się wyrobisz, bowiem twój zakres pracy nie pokrywa całego etatu
nie szarżuj z umową zmieniającą bo się to może odwrócić przeciwko tobie.
teraz możesz podjąć się zadania i po jakimś czasie ( jesli nie chcesz teraz ) porozmawiać z szefem, że nie dajesz rady - że ilość wpłynęła na jakość..... Nie wierzę, że szef bedzie miał to w nosie
jak będziesz miała to w umowie ( pewnie bez wiekszej stawki ) to nic już nie zdziałasz
możesz delikatnie zasugerować żeby przyjęci kogoś na zastepstwo - w końcu zasiłek macierzyński płaci ZUS, czyli twój ops ma pieniądze na takiego pracownika.
co do mobbingu - myślę, że dzibar przesadza - wszędzie widzi podstęp. Jej sytuacja wpływa na postrzeganie rzeczywistości, dlatego powinna \"nie tykać\" takich tematów
To jest jakaś fobia, wszędzie widzisz mobbing, przesladewanie... opanuj się dzibar. Dostała dziewczyna zastępstwo - normalna sprawa, ktoś to musi robić. Dla Ciebie byłby to mobbing - to jest niebezpieczne, bo można sobie wmowić wszystko!
to nie jest fobia, zasiłki rodzinne to typowo urzędniczy przydział czynności, a pracownik socjalny to nie jest stanowisko urzędnicze, juz sam fakt jest dla mnie oczywisty bo jeżeli liczba mieszkańcow na jej (jego terenie nie przekracza 2000 to rozumiem stanowisko natomiast jeżeli przekracza to powinnaś dostać wraz z umową zmieniajacą zmianę płacy na okres zastępstwa. Pewnie, że możesz się nie odzywać, ale bedziesz tego żałowała kiedy będziesz w moim wieku. Po to jest informacja aby z niej korzystać, decyzja należy do Ciebie oczywiście, ja wiem jedno papier jest cierpliwy ja teraz mam dowody. Nie wiem czy to jest małe miasto w którym pracujesz, czy duże jakie sa warunki. Decyzję musisz podjąć sama, nieznajomość prawa szkodzi, inteligencja emocjonalna wskazana. W rzeczywistości nie ma korelacji miedzy teorią, a praktyką przede wszystkim ze względu na złą komunikację i ignorancję, uważam, ze pracownik socjalny powinien postepować zgodnie z prawem i nie naginać go. Jak sie ktoś chce dogadać to zawsze się dogada, gorzej jeżeli komuś nie po drodze, ale wtedy szkoda życia wierz mi.