Napisano: 18 lis 2011, 12:00
Mechanizm jest bardzo prosty. Wyszukuje się pseudokapłanów, którzy pomagają siać destrukcję od wewnątrz, która ma doprowadzić do dezorientacji wiernych. Takich kapłanów nagradza się różnymi przywilejami, nagrodami, promuje w wiadomych mediach, dopuszcza do \"towarzystwa\". Jednym słowem buduje się sztuczny autorytet by tym mocniej szkodzić KK.
Niestety nie brakuje naiwnych wierzących, którym łatwo można wmówić, że kapłani automatycznie są święci. Wierni łykają ten haczyk tym szybciej, im bardziej sami są na bakier z wiernością nauce KK. To takie świetne alibi dla nas: \"to winna tych podłych księży\". A wystarczy pamiętać, że ksiądz to taki sam człowiek, jak my, pochodzi z takiej samej rodziny, ma te same wady i skłonności oraz słabości. Ale każdy pojedynczy ksiądz to nie nauka KK. Faktem jest, że księża popełniają błędy i odpowiedzą za to przed Bogiem o wiele bardziej niż wierni. Ale o wiele gorsi są ci, którzy z wyrachowania sprzymierzają się z wrogami KK i świadomie im pomagają.
Każdy z nas wie, przynajmniej ten kto studiował, że wykładowcy są różni. Jedni wykładają lepiej drudzy gorzej. Czy komuś przychodzi na myśl by zamykać z tego powodu uczelnię? A co ze szpitalami? Sądami?
Czy nigdy nie zastanawialiście się dlaczego tylko KK jest tak krytykowany a pozostałe instytucje życia społecznego nie? Odpowiedź jest prosta. Tylko KK jest naprawdę niezależny i tylko na KK określone środowiska nie mają wystarczającego wpływu. Gdyby udało się zniszczyć KK, dzięki naszej głu.pocie, pozostaniemy bezbronni, bez żadnego ratunku. Zrobią z nami co zechcą.
Błogosławiony Jan Paweł II przywoływał Tygodnik Powszechny do porządku i upominał księdza Bonieckiego. Nikt wam tego nie przypomina? I nie będą wam tego przypominać \"wężowe języki\" bo im nie chodzi o prawdę czy tylko obiektywizm. Tu nie chodzi o wolność słowa, bo przełożeni KK nie pierwszemu kapłanowi zabraniają szkodliwej działalności dla KK. Ale tylko w tym jednym przypadku wiadome środowiska ruszyły, na ratunek. A co z pozostałymi, faryzeusze? Niech Bóg ma nas w swojej opiece i obdarza mądrością potrzebną do rozpoznawania co jest dobre a co złe.