Najbardziej ciekawią mnie komentarze pod artykułem. Jak sobie to dokładnie przetrawię to napiszę coś bardzie od siebie. Na sucho - skoro rzecznik badał i nic nie znalazł a wiem, że lubi drążyć to może oznaczać, że sprawa ma drugie dno.
Taaaaaa, lubi drążyć ... od nas napisała do niego nasza była wychowanka, że nie pomogliśmy jej w usamodzielnieniu i nie dostała od nas mieszkania tak jakby dom dziecka miał w swoich zasobach mieszkania które rozdaje
Żeby było jasne: do 18-nastki już miała zabrane 2 dzieci (porzucała) i była na ciągłych ucieczkach ... na próbę podpisania kontraktu na usamodzielnienie delikatnie mówiąc powiedziała że ma to w d...pie.
No ale rzecznik się pofatygował i bronił biednej skrzywdzonej przez nas wychowanki
\"–Tam kradli jedzenie. Mi dawali porcje jak dla 5-latka. Nie dostawałem dokładek, bo napisałem o tym do rzecznika – mówi zdesperowany nastolatek. – Nikt mi nie odpowiedział, a urzędniczki stwierdziły, że za kilka dni wszystko się skończy, bo będę pełnoletni – dodaje.\" https://www.fakt.pl/dawid-geniusz-przyku ... 331,1.html
No to bieda w placówkach, skoro pracownicy kradną dzieciom jedzenie To pewnie dlatego, że zarobki w placówkach są są tak \"wysokie\" (starcza tylko na miskę ryżu) , że trzeba podjadać w robocie, żeby mieć siły do pracy
Pewnie w domu dziecka chłopak dostawał za mało wieprzowiny którą chyba bardzo lubi (rodzice w ogóle mu jej nie dawali) i stąd ten problem.
Reakcja RPD wobec przykutego 18 latka przekomiczna - pokazuje \"impotencję\" tej instytucji. ))
To nie ma dla niego rodziny zastępczej? Przeciez miało byc tyle rodzin jak ustawka o pieczy weszła? Bidulek z bidulka. Chwalić Pana, że do nas nie trafił. W sumie to jak sobie pomyślę to mamy teraz świetne dzieciaki. Może nie jakieś Geniusze ale dobre dzieci.
przerażają mnie takie biedne skrzywdzone dzieci i też się cieszę jak kapek masakra wychowawcy tylko żerują na tych bidakach. Współczuję tym placówkom bo pewnie teraz nawet bąka puścić nie mogą żeby media tego nie wychwyciły. Oczywiście że różnie się w różnych placówkach dzieje, ale żeby miał aż takiego pecha i z jednej złej tarfił do drugiej równie złej.... rodzice - sekta. No pechowiec straszny z niego
a ja znalazłam taką oto opinie z którą się identyfikuję-WIDAĆ ŻE MŁODY ZDESPEROWANY CZŁOWIEK, KTÓREGO WSZYSCY IGNORUJĄ I ZBYWAJĄ NIE WIDZĄC INNEGO WYJŚCIA, W AKCIE DESPERACJI DOKONAŁ CZYNU KTÓRY WYMAGA NIESAMOWITEJ ODWAGI I SIŁY CHARAKTERU. NIESTETY POSTAWA PANA RZECZNIKA PRAW DZIECKA W TYM WYPADKU JEST NIE TYLKO KARYGODNA, LECZ PRZEDE WSZYSTKIM ZASŁUGUJĄCA NA BEZWZGLĘDNE POTĘPIENIE. (nie można zastanawiać się 4 godziny czy wyjść i wysłuchać argumentów dziecka, które już od dwóch lat próbuje się z nim bezskutecznie skontaktować pisząc do niego skargi, które są ignorowane. OD JAKICH SPRAW JEST PAN RZECZNIKIEM JAK NIE WŁAŚNIE OD TEGO TYPU SPRAW? - NO CHYBA ŻE OD SPRAW OSOBISTYCH - tylko i wyłącznie tyczących się spraw swojej rodziny - że będę ironiczny). TERAZ CAŁA MACHINA URZĘDNICZA W OBRONIE SWOICH INTERESÓW BĘDZIE STARAŁA SIĘ ZROBIĆ Z TEGO MŁODEGO CZŁOWIEKA OSOBĘ KONFLIKTOWĄ I NIEPOCZYTALNĄ, KTÓRA TO POTRZEBUJE OPIEKI JESZCZE WIĘKSZEGO GRONA URZĘDNICZEGO I OCZYWIŚCIE PSYCHIATRY. A MOŻE W TYM NASZYM CHORYM SYSTEMIE TO NIE TA MACHINA MA RACJĘ TYLKO TEN MŁODY CZŁOWIEK? TYLKO KTO MU DA TAKĄ SZANSĘ ABY MÓGŁ TO UDOWODNIĆ
~Jolu...zgadzam się z opinią, którą podałaś...W naszym pięknym kraju jak się komuś \"coś\" nie podoba to na pewno z nim \"coś\" jest nie tak...Mi się za moje opinie też już nie raz oberwało.
Oprócz Dawid przykuł się do drzwi Rzecznika Praw Dziecka Domagał się przeprowadzenia kontroli w domach dziecka, w których przebywał - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze przeczytaj również: