do emilki - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 16 ]

Napisano: 04 wrz 2013, 14:58

czytam twoe wypowiedzi na temat przemocy w rodzinie i procedur i widzę że masz dużę wiedzę w tym temacie. W związku z czym czy mogłabyś się udzielić mi podpowiedzi na poniższy temat.
Prowadzimu procedurę NK w rodzinie, zgłosiła kobieta , że mąz stosuje przemoc psychiczna i fizyczną, mąż kuty na cztery nogi, po wezwaniu na Zespół obiecał żonie gruszki na wierzbie. W między czasie zostało przez ZI wysłanie zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu stosowanie przemocy. W czasie prowadzonego postepowania przez POlicję kobieta wszystko wycofała- prokuratura sprwe umorzyła. Tymczasem w rodzinie raz kobieta mówi, że jest źle za chwilę że wszystko w porządku . Raz na kwartał ( w mojej ocenie pod wpływem mężą) wnisokuje o zamknięcie NK z uwagi, iż rodzinie jest wszystko dobrze, i oczekuje na odpowiedź. ZI dwukrotnie na posiedzenie stwierdził , iż nie znajduje powodów do zamknięcie NK, kobieta w sierpniu ponownie złożyła pismo. W międzyczasie oświadczyła dzielnicowemu, że nie będze mówić że jest w rodzinie źle ponieważ będziemy do niej jeździmy ( policja i OPS) . Co w takim przypadku należy zrobić.
~ewa


Napisano: 04 wrz 2013, 15:34

ewa - miałam / mam identyczny przypadek - nie ma problemu z mojej strony - model postępowania -\" jakiś\" Ci podsunę- ale nie w tym momencie -zerkam tu dzisiaj - ale siedzę nad porozumieniami - organizacje pozarządowe - ( mam w plecy - bo moja \" władza zapomniała\".- nieważne..)
P. S Dopowiedz mi/ dopisz :
1. zastanawiam się - jakie zadania/ zobowiązania rozpisałaś sprawcy, a jakie kobiecie- bo sobie jaja robią-co to za typ rodziny - z grubsza ..
2. w jakiej formie - (jaki dokument stosujesz na którym ) ewentualnie Twoja pani deklaruje - że jest ok-
3 a ta fizyczna przemoc- jakie formy..

odpiszę dzisiaj -
~emilka

Napisano: 04 wrz 2013, 16:01

dzieki :
1. sprawa w trakcie spotkanie z ZI stwierdził,iż w jego rodzinie nic złego się nie dzieje , nie stosuje przemocy i nie będzie przyjmował żadnych zobowiązań,
2. żona-ofiara potwierdziła na pierwszym posiedzeniu że mąż stosuje przemoc, była przez 5 dni Osrodku Interwencji Kryzysowej ( otrzymała od nas skierowanie na 1 miesiąc, opuściła go po 5 dniach i wróciła do męża,) zaproponowaliśmy jej spotkanie z psychoterapeutą , była raz - nie chce uczestniczyć, objęta jest stała pracą socjalną i korzysta z pomocy finasnowej i rzeczowej OPS. Stały nadzór pedagoga szkolnego nad dzieckiem w gimnazjum, z uwagi iż w rodzinie jest dziecko napisaliśmy o wgląd w sytuacją dziecka do Sądu jest nadzór kuratorski. Tatuś nie pracuje , twierdzi iż pracuje dorywczo, konfliktowy, roszczeniowy.

3. notatki służbowe prac. socjalnych i dzielnicowego, informacje wynikające z wywiadu środowiskowego, dwukrotnie dostaliśmy informaę z niebieskiej lini , iż anonimowy świadek dzwonił do nich o przemocy w tej rodzinie, jest wyganiana z domu, często nocuje poza domem ( na dworze).
Pomagaliśmy jej pisać na jej prosbę pozew o rozwód i almenty, wszystko wycofała . W ogóle kobieta jest jak bumerang .
~ewa

Napisano: 04 wrz 2013, 17:12

ewa:

1. co do sprawcy- on twierdzi , że \" jest święty\" - i wyobraź sobie póki co - stan faktyczny to potwierdza, że tak jest . Prokurator tylko to przyklepał- do dowodów nie było żadnych - jeśli wobec żony stosuje przemoc fizyczną- to gdzie jej zaświadczenie lekarskie - ( nie mówię o obdukcji) a w związku z tym -że jak piszesz - kilka razy było zgłoszenie w różnej formie, można przyjąć że przemoc w tym domu- ma charakter chroniczny - a jeśli tak jest - to nie ma siły - żeby gościa nie uziemić- trzeba tylko dowody zebrać: świadkowie - np. wy, wasze dokumenty, opinia z Ośrodka, psychologa itp., opinia Twoja i oddzielna psychologa na temat labilności \" zeznań\" pani X.- to może być klucz.
a) zebranie dokumentów i info na temat rodziny
b) analiza dokumentów
c)sformułowanie wstępnej diagnozy
d) decyzja - jak prowadzić sprawę, co dalej, co zakładacie
Ewa musisz przyjąć jakąś tezę- albo coś z tym robicie - i nie odpuszczacie-( bo jest jak piszesz kuty na 4 łapy)-albo przyjmujecie - że to rodzina wieloproblemowa, źródło przemocy wielowątkowe- a pani - której , jak oceniam ja - zaplanowaliście super działania, jest kurator, opieka psychologiczna, pedagogiczna, praca socjalna- no mega- jak dla mnie- na te możliwości - poza prawne.
co do pani:
2. W sferze zapewnienia bezpieczeństwa zrobiłaś bardzo dużo
jest zasada , która mówi - że -jeśli ofiara nie wyraża zgody na współpracę-to my i tak musimy zapewnić bezpieczeństwo dziecku- Spoko- to jest .
3. Twoja pani \"labilna x\" - też okazuje poniekąd - bo nie rzadkie typowe zachowanie - jak na ofiarę- (szkoda że nie skończyła terapii- to chyba zapisujecie- zaproponowane, zrealizowane. itd., jeśli nie - z jakiego powodu...i podpis pani). Chciałaby ale się boi\". Z jej weto- jak już coś się kroi więcej nie zrobicie - niż do teraz.
4. Ty sobie napisz swoje działania skierowane na sferę emocjonalną pani:
- wysłuchana
- zrozumiana
- niekrytykowana
- doceniana przez pomagacza
- wspierana ...( chodzi o to że decyzję jakąkolwiek podejmuje świadomie- bez nacisku ..wiesz o co chodzi)
- z rozmowy i daj w tym momencie kiedy ona mówi - że nie będzie bo to i tamto oświadczenie : ( treść podam później bo czas ucieka) do podpisania. Wolno- ci - a to będzie argument do zamknięcia NK- lub chroniący Was - na wszelki wypadek - a dlaczego ?
5. Bo Wasza pani ma PTSD- albo jest histeryczką- ale; tak czy siak powinna mieć w tym celu wręczony OSOBISTY PLAN BEZPIECZEŃSTWA - ( poczytaj- jak by co napiszę o co chodzi )- Uzasadnienie:
W przypadku stwierdzenia zagrożenia bezpieczeństwa osoby doznającej przemocy w sytuacji , gdy decyduje się ona na powrót do swojego miejsca zamieszkania, do swojego \" sprawcy\", powinno się z nią ustalić j/w. To drugi dokument , który jej się należy a was chroni- bo coś mi się ewa wydaje - że to taki typ rodziny. I co? Stwórzcie grupę roboczą dla tej rodziny- 4 ludzi- po co całe ZI- skuteczniej i szybciej zadecydujecie o pewnych sprawach- jak np. zamknięcie NK- czy dalsze decyzje .
P.S ..kończę- bo z pracy wszyscy wychodzą- ewentualnie coś dopiszę- później - jak ogarnę to co do tej pory napisałam - pozdro....
~emilka

Napisano: 05 wrz 2013, 2:45

No emilka, z Ciebie to niezły psycholog...
Zdiagnozowałaś PTSD u \"niby-ofiary\", co aż się prosiło...
Gratulacje.
Takich więcej jak Ty na tym forum, a szkolenia przewidziane przez mądralińskich z MPiPS mogą pójdą się... paść.
~Jerry

Napisano: 05 wrz 2013, 9:29

dzięki emilka za pomoc ,
- jeżeli chodzi o świadków to sąsiedzi nie chcą się wypowiadać, jeżeli już to anonimowo na niebieską linię, poza tym wszystko dzieje się w czterech ścianach,
- mam prosbe odnośnie planu bezpieczeństwa, jakbyś mogła bliżej coś napisać.

A czy według ciebie na prośbę ofiary można zamknąc procedurę, i czy w przypadku odmowy musi dostać jakiś \"papier\".
~ewa

Napisano: 05 wrz 2013, 9:34

ewa - napisze dzisiaj - około 14.00

~emilka

Napisano: 05 wrz 2013, 9:51

ok.
~ewa

Napisano: 05 wrz 2013, 15:37

Do ewa:

do:
ad 1)- sąsiedzi mają -Moralny- obowiązek zgłosić swoje podejrzenie ( bo jeszcze nie fakt) co do występowania przemocy w domu X- i za to \" odpowiadają- tak naprawdę przed swoim sumieniem. A mają czyste -na to wychodzi ( pójdą do nieba..)- bo czynią to na domiar złego dla Was - bardzo dobrze - dzwoniąc do Niebieskiej linii .Ale jak to się mówi- ..\"dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane..\" . Szkoda tylko - że autentycznie nie chcą pomóc- no cóż ..Ty masz prawny obowiązek / służbowy reagować - i robisz to.
Jeśli sąsiedzi odpadają postaracie się o inne dowody .- jeśli będziecie chcieli pana \" przydybać\"- brzydko mówiąc. To kwestia czasu i samozaparcia.
ad) Ewa. Plan bezpieczeństwa to bardzo prosty \" przepis\", który można zastosować w takiej sytuacji...jaką opisujesz- bo nie ma wyjścia.....ale o tym za chwilę.
Nie wiecie tak naprawdę - \"co jest grane z tą przemocą \"- ponieważ :
a) nie jest Wam wiadomym -co za czynniki tak naprawdę \"zatrzymują\" osobę doznającą przemocy w relacji ze sprawcą. Ona wraca do niego, chce z nim być, nie wystąpi p/ niemu. Zakładam , że to cechy PTSD- ale ze ?( ponieważ nie znam dokładnie sytuacji- sprawcy) . I dlatego skoro ona i tak do niego wraca...\"wam na złość\"- a istnieje realne zagrożenie- powinna być wyposażona w owy prosty plan. Zapisać - że go otrzymała, wyuczyła się na pamięć...czyli:

1.Posiada i zna, ma zapisane numery telefonów alarmowych
2.nauczyła dzieci- jak wzywać policję, pogotowie
3.wie- gdzie może się udać- jeśli podejmie decyzję o ucieczce z domu (...niech nie stoi na dworze..)
4. wie- kto będzie mógł jej wtedy pomóc..
5. wie jak wydostać się z domu ..w sytuacji zagrożenia...pod jakimś pretekstem.
6.Wie gdzie ma niezbędne dokumenty,( dowód, klucze..)
No i to właściwie tyle- banalne- ale w przypadku , kiedy na zmiany w zachowaniu pani- nie ma co liczyć, bo będzie tak postępować.- to zabieg ten w jakiś sposób powinien Was chronić- no bo ..co możecie więcej - nic na siłę..
Druga sprawa:
Ewa- nie chce Cię wkręcać w sprawy bardziej zawiłe- ale spróbujcie Wy ocenić realne zagrożenia ze strony sprawcy - piszesz - że to cwaniak.. Jak Ci się będzie chciało poczytaj listę wg.M.A Strausa i G.de Beckera- to Ci pozwoli uzyskać ocenę sytuacji/ realnego zagrożenia dla ofiary. Ja to robię- jak mam ofiarę w stylu \" choć chlebie zjem Ciebie\"- i nie mogę dojść końca ....jestem wtedy raczej spokojna
ad 3)
Ewa na prośbę ofiary nie możesz zamknąć procedury NK- o tym decyduje ZI/ GR. w odniesieniu do par: 18.1.2 i 18.1.2 Rozporządzenia . Ale :
Jako ZI bądź GR- po analizie sytuacji - orientujecie się - jesteście w stanie wskazać - potwierdzić faktyczne okoliczności wystąpienia przemocy: Kończę prostym przykładem:
Wpływa mi NK- zakłada Policja.
Powołuję GR- jestem na tym etapie- kiedy analizuję sytuację rodziny- ( Mam diagnozę rodziny - analizę Swot- opinię pr. socjalnych..- czyli wstępne rozpoznanie.)
Przychodzi ofiara- u mnie: młody gość- syn sprawcy stwierdza - że to był incydent- zachowanie przy przypływie złości...nie ma żalu do ojca..itd
Daję panu Oświadczenie , które on podpisuje-
Ja....oświadczam- iż na dzień dzisiejszy : nie zachodzą/ ustały/ takie działania wobec mojej osoby/ rodziny/ które noszą znamiona przemocy ( tu: def. przemocy.Dz. u..). Rozumiem znaczenie i charakter tego zjawiska, została mi udzielona niezbędna informacja, poradnictwo w tej sprawie-jak też formy pomocy ofiarom ...
Uwagi:.......
podpis...
Sprawdzam celem potwierdzenia - sytuację w domu- monitoring przez jakiś czas i zamykam jak jest o.k

Wy jako Grupa / ZI decydujecie- kiedy i czy zamykać- nie da się tego zrobić na zasadzie- dzisiaj NK- jutro oświadczenie - tak to nie działa.
Żadnego papieru jej nie musisz dawać-jeśli odmawiasz zakończenia procedury.
P. S Tyle ...dziewczyno ..,,powiedziałam Ci wszystko- ręka mnie boli od pisania...--ale przekonałaś mnie.do siebie...bo drążysz temat
i szukasz...mam nadzieję.
pozdrawiam emilka
~emilka

Napisano: 05 wrz 2013, 15:41

Ty jesteś pracowita jak mrówka.
~ex


  
Strona 1 z 2    [ Posty: 16 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x