SZKOLENIA

[~emilka]

Jkob- artykuł doszedł na moją pocztę...- właśnie go skończyłam czytać..iiii ?! ..-- i chyba Cię uduszę..Jkob! -siebie zresztą też...że nie sprawdziłam....co nagle to po diable.\"..(tak jechać po gościu- biedny pan Lisowski)

( Jkob- mam nadzieję - że szefowa nie rozdawała dokumentów na lewo i prawo--chyba że ...był wysyp karnych postępowań...)
Do rzeczy:
Pan Lisowski pisze w artykule: Rozpoznaje się dwie sytuacje kiedy sprawca, (potencjalny) i ofiara mają możliwość wglądu w akta swojej sprawy.
1. Przed rozpoczęciem postępowania karnego . Możliwość tę reguluje zapis Ustawy- pisze dalej... z dnia 06.09.2001. ( Dz. U. z 2001 Nr.112 poz.1198 z póź. zm). Zgodnie z art. 4 tej ustawy do udostępnienia informacji publicznej zobowiązane są władze .., jednostki organizacyjne, które wykonują zadania publiczne, czyli np Zespół Interdyscyplinarny...zgadza się ?

(dodam od siebie: ZI- ma status podmiotu o charakterze wewnętrznym, działa w gminie w ramach jej zadań własnych..)

2. Druga możliwość -po wszczęciu postępowania karnego .
Reguluje to Ustawa - z dnia 06.06.1997 r kk ( dz. U. Nr.89, poz 555 z póź . zmianami). Art 156 par.1 kk stanowi , że udostępnia się akta sprawy sądowej......na wniosek oskarżonego lub jego obrońcy...

Czyli te dwa zapisy to nic innego jak w przełożeniu ten \"nasz zapis \"- z Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie Procedury Niebieskich kart oraz wzorów.... z dnia 13.09.2011 , paragraf 10.1..a mianowicie .W przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa..dokumenty o których mowa...są przekazywane organom właściwym do prowadzenia postępowania przygotowawczego ..(no i my dajemy przecież dokumenty jak żądają- )
Policja poda nam podstawę prawną : art.15 par.2 kpk- i też musimy wydać im dokumenty...( bo ten zapis też odnosi się do \"naszego\").Fakt..szkoda- że Lisowski nie odwrócił tej kwestii
i zapisu par.10.1 - nie rozbił na te 2 powyżej- wtedy nie było by ...zbędnej gadaniny..

P. S To moje zdanie -( chętnie posłucham innych) ...przeczytałam artykuł i teraz wiem, chciałam to wytłumaczyć..-sprawdza się powiedzenie ,,nie widziałaś ..nie mów.....ja pinnnkole...

[~emilka]

oczywiście temat j/w dotyczy wątku - wgląd w dokumentację..
żeby znowu nie było jazdy..

[~Jkob]

Emilko w tym artykule nie chodzi o przekazywanie przez nas dokumentacji organom ścigania tylko o wgląd w papiery osobom, których sprawa dotyczy.
Aby łatwiej było włączyć się w dyskusję dołączam link pod, którym znajdziecie artykuł:

https://www.divshare.com/download/24471556-e59

wchodzisz na link, wciskasz zielony button download i pobierasz artykuł w formie .pdf.

[~emilka]

wejdę w temat - jeszcze raz później- Jak Masz rację--przeproszę.... z bólem.. ale przeproszę.....i nie uduszę ..

[~Jkob]

hehe nie gniewam się i nie będę żądał żadnych przeprosin, kawa w zupełności wystarczy Pozdrawiam

[~emilka]

JKOB- ..
No widzisz... - czytałam ten artykuł ( z prawnikiem- apropos pani z Twojej miejscowości .. dosłownie co skończyłam..)
i co? ona jednoznacznie stwierdza , że ten artykuł- tak brzmiący w takiej formule - to pobożne życzenie pana- w praktyce nie!!realny do wprowadzenia - ...bo jeśli coś by się stało ofierze po udostępnieniu akt- to prokurator nam nie daruje...GIODO- także.
NK- nie ma charakteru sprawy publicznej w tym znaczeniu - aby zastosować przepisy - o których mówi pan Lisowski..
dalszych uzasadnień nie będę tłumaczyć...
Ale interpretacja moja ...jest możliwa i obroniona ..ha..ha - to kwestia odniesienia się do intencji Autora- ale ...
niemniej jednak ona po przeczytaniu artykułu odniosła takie wrażenie jak TY- dawać wszystkim i wszystko....
czyli nie ma co...hmm?

skoro nie chcesz przeprosin..( co mi bardzo odpowiada- nie ukrywam - będzie kawa..hehe

Dziękuję za dyskusję ...

[~Jkob]

Sprawa się wyjaśniła, piękna pogoda nieprawdaż? Haha miłego dnia

[~nemo plus iuris]

KONSTYTUCJA RP Art. 51.
Każdy ma prawo dostępu do dotyczących go urzędowych dokumentów i zbiorów danych. Ograniczenie tego prawa może określić ustawa.