Dawno się tak nie ubawilem. ZUS jest nam winien kasę a nie strona. Dobre, naprawdę dobre. Tylko szkoda, że ZUS o tym nie wie, bo by nam zapłacić to bierze kasę od tej babci ha ha ha.noteev pisze:Jeśli dzisiaj przychodzi do nas babcia z decyzją ZUS z dnia 28 luty 2019 r. przyznającą dodatek pielęgnacyjny np. od 1 stycznia 2019 r. to uchylamy ZP na bieżąco, ale nie mamy podstaw do ustalenia nienależnie pobranych świadczeń i żądania zwrotu od babci za okres styczeń-luty 2019 r. ani z art. 30 ani z art. 16 ust. 7-8. W takim przypadku, zasadnicza sprawa polega właśnie na tym, że to nie babcia nam jest winna jakiekolwiek świadczenia, ale ZUS jest zobowiązany do zwrotu na rzecz organu właściwego. I to miało na celu wprowadzenie art. 16 ust. 7-8, który mówi o przekazaniu kwot przez organ emerytalno-rentowy, a nie przez babcię. Bo tak naprawdę, to nie babcia spowodowała zdublowanie świadczeń, ale ZUS nie dopełnił obowiązku sprawdzenia, czy babcia nie ma wypłacanego zasiłku pielęgnacyjnego (ma taki obowiązek).
Tak więc, w dalszym ciągu twierdzę, że w takiej sytuacji nie ma podstawy prawnej ani babcia przekazując nam jakiekolwiek świadczenia, ani my przyjmując takie świadczenia.