czy ktoś z was spotkał sie z usługą ponadstandardową w formie dowozu do ŚDS? jeżeli tak na jakiej podstawie obliczacie ile dany uczestnik ma zapłacić za miesiąc dojazdu do SDS
20. Dom może dodatkowo zapewniać, w szczególności uczestnikom z zaburzeniami zachowań lub niepełnosprawnością fizyczną, usługi transportowe polegające na dowożeniu na zajęcia z miejsca zamieszkania lub z innego miejsca uzgodnionego z kierownikiem domu i odwożeniu po zajęciach.
Na pewno nie ma mowy o odpłatności za dowóz. Jak dobrze pamiętam wzmianka była raczej w projekcie rozporządzenia a w ustawie o pomocy sp (mogę się mylić).
W naszym Domu dowozy zapewniamy dla większości uczestników bo tak jest on usytuowany że nie maja Oni możliwości samodzielnie przyjechać na zajęcia (brak komunikacji PKS i PKP). Zapewniam Was,że władze wojewódzkie i samorządowe wcale się nie martwią że w takim miejscu utworzyli śds i przez to brakuje środków na funkcjonowanie.
Pozdrawiam
20. Dom może dodatkowo zapewniać, w szczególności uczestnikom z zaburzeniami zachowań lub niepełnosprawnością fizyczną, usługi transportowe polegające na dowożeniu na zajęcia z miejsca zamieszkania lub z innego miejsca uzgodnionego z kierownikiem domu i odwożeniu po zajęciach.
Na pewno nie ma mowy o odpłatności za dowóz. Jak dobrze pamiętam wzmianka była raczej w projekcie rozporządzenia a w ustawie o pomocy społecznej w części dotyczącej odpłatności raczej nie ma takiego zapisu (mogę się mylić).
W naszym Domu dowozy zapewniamy dla większości uczestników bo tak jest on usytuowany że nie maja Oni możliwości samodzielnie przyjechać na zajęcia (brak komunikacji PKS i PKP). Zapewniam Was,że władze wojewódzkie i samorządowe wcale się nie martwią że w takim miejscu utworzyli śds i przez to brakuje środków na funkcjonowanie.
Pozdrawiam
tak ale opłata za posiłek przeszła w opłate za dojazdy. gdyż obecnie jest pracownia kuchenna i tam uczą sie w ranach terap[ii przygotowywać posiłki. a za dojazdy muszą dopłacać .
U nas też dowozimy na własny koszt a koszty te są spore. A mam pytanie - może ktoś mnie poratuje? Obecnie jeden z opiekunów zajmuje się dowozami i odwozami podopiecznych, w związku z czym ma bardzo mało czasu na pracę z podopiecnymi. zastanawiam się żebny zatrudnić kierowcę na częśc etetu. Czy ten kierowca musi być kierowcą zawodowym? Czy muszą jeżdzić z nim opiekunowie?
Jak to u Was wygląda?