Mam pytanie do pracowników socjalnych pracujących w placówkach czy robicie dokumentację dla dzieci, które przychodzą do placówki na kilka tygodni do czasu postanowienia Sądu czy raczej nie . Jak to prawnie wygląda?
Ale KN niby co pomoże praca z rodziną jak panna ma 17 lat jest w pierwszej gimnazjum i sprawę w Sądzie za cztery kradzieże o łącznej kwocie 2500 zł? Pytam, bo jestem wychowawcą i mam taką dziewczynę, a pracownika socjalnego nie mamy.Ojciec się nie interesuje niczym, a matka zajęta kolejnym konkubentem i sprawami w Sądzie, bo chcą jej ograniczyć prawa na trójkę młodszych dzieci.
Izo, realia to jedno, ale kwity robisz tak jak dla młodszych z dłuższą perspektywą pobytu. A że często bez sensu to inna rzecz.
Podczas kontroli prywatnie ktoś Cie zrozumie, ale fakt jest taki, że dokumentacji brak.
Pozdr.
przede wszystkim masz czarno na białym ,ze próbowałaś cos zrobic,pracowałaś z nią (musisz tez to miec w razie kontroli swojego dyrektora)dziewczyna nie moze być zawieszona w prózni,po cos do Was w koncu trafiła!