szukamy dziewczynki do adopcji - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 18 ]

Napisano: 26 sty 2013, 22:18

Witam . Jesteśmy rodzina z kwalifikacjami na RA mamy dwóch swoich synów w wieku 16 i 19 lat . Szukamy zdrowej dziewczynki do lat 5 . Moze ktoś pomoże nam znaleźć się z nasza córeczka :) .pozdrawiamy
~megi


Napisano: 26 sty 2013, 22:36

megi zaloguj się na stronę \"nasz-bocian\" tam popytaj myślę, że szybciej znajdziesz.
~kassia

Napisano: 12 lut 2013, 10:01

WOW! jakie wymagania! \"zdrowa dziewczynka do lat 5\"

Kto wystawił kwalifikacje na RA?
~luśka

Napisano: 12 lut 2013, 12:11

Proszę usunąć moje pytanie!!!
Szkoda tylko ze brak ludzi podchodzących życzliwie do drugiego człowieka .
Kto dał prawo tobie \" luska\" to oceniania ludzi . Naprawdę żałuje ze się tu odezwałam. POZDRAWIAM WSZYSTKICH I ZYCZE MIŁEGO DNIA :) a mną głowy sobie już nie zaprzątajcie.
~megi

Napisano: 12 lut 2013, 12:22

megi..nie przejmuj się. Na moją odpowiedź na forum dostałam pytania, a jak już podałam dokładne namiary na siebie to nawet słowa, że już dziękują....A ta cała luśka to niech sama adoptuje chociaż jedno dziecko...oj chyba lepiej nie...szkoda dziecka.
~Denis

Napisano: 12 lut 2013, 16:54

a czy ja oceniam ludzi? Oceniłam wymagania.

Nawet co do własnego dziecka nie można mieć pewności że będzie zdrowe. A już w przypadku \"cudzego\" dziecka nie wiem, kto może dać takie gwarancje ... ja nie znam takiej osoby.
~luśka

Napisano: 12 lut 2013, 21:12

Ośrodki adopcyjne mają tylko \"zdrowe\" dzieci... nikt nie udziela wszystkich prawdziwych informacji na temat zdrowia dziecka,
luśka - do Twojej informacji, rodzice adopcyjni mają prawo określić że chcą adoptować zdrowe dziecko i to jest uczciwe podejście.
~matka

Napisano: 12 lut 2013, 21:36

a jak zachoruje to oddają?
~luśka

Napisano: 12 lut 2013, 22:08

luśka...chyba inaczej jest jak decyduję się jako rodzic na dziecko chore. Jeżeli od początku ktoś ukrywa fakty to chyba więcej złego z tego niż dobrego, ale widzę, że ty masz swoją wersję...
~Denis

Napisano: 12 lut 2013, 22:29

Ale ja nie piszę o ukrywaniu. Piszę o wymaganiach, o oczekiwaniach w stosunku do dziecka. O tym co dzieje się w sercu \"przyszłego rodzica\" jak spotyka \"swoją córeczkę\" a ona okazuje się być chora ... i rodzą się wątpliwości czy adoptować (no ale jak!? przecież ona jest chora)

Wypowiedz Megi, świadczy o braku świadomości czym jest naprawdę adopcja. Jakie dzieci \"trafiają\" do adopcji. A to niestety żle rokuje.

Chociaż, być może można i tak: mówić tylko o blaskach adopcji.
~luśka



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 18 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x