witam jestem pracownikiem pcpr i nawet nie socjalnym.dzieci odwozimy naszym służbowym autem,ale najgorsze ze jestem równocześnie kierowca- jakby cos sie stało to sprawa karna. Ani nie mam legitymacji służbowej.....z tego co wiem to jeśli jest natychmiastowe ,zagrożenie życia lub zdrowia to ops wozi. zgodnie z art 12a ustawy o przeciwdzialaniu przemocy w rodzinie. jednakże jeśli jest to przymusowe i jest policja to kurator wraz z policją, pogotowiem ratunkowym oraz pracownikiem ops. De facto każdy kogo poprosi o pomoc kurator w wykonywaniu swoich obowiazków jest zobowiazany pomóc we wskazanych czynnościach. pcpr szuka miejsca ,gromadzi dokumenty,pracuje z rodzina i później z usamodzielnianym opuszzajacym placówke to juz zbyt duza ingerencja w zycie tych ludzi. ja zawsze pisze do sadu ze znalazłam miejsce zorganizowałam transport i proszę o wyznaczenie osób celem realizacji ww. postanowienia, bo oczywiscie co niektórzy kuratorzy robia spychologie na nas. ostatnio mądra pani kurator stwierdzila ze mam sobie dziecko odebrac sama bo ona dopełniła swoich formalnosci.prawo prawem a ja i tak wożę te dzieci.
Jeżeli odbieracie i wozicie dzieci na podstawie orzeczenia Sądu, a nie w sytuacjach kryzysowych swoimi samochodami to powiem Wam, że macie albo dużo odwagi albo jesteście bardzo ... zdesperowani. Pracownik socjalny NIE ma prawa odbierać przymusowo dzieci i wozić do placówki, której nie wskazał Sąd. Muszą być też spełnione najbardziej podstawowe warunki transportu chociażby wynikające z prawa o ruchu drogowym np. odpowiednie siedzisko lub fotelik, ubezpieczenie. Nie wspomnę ile odwagi? musi mieć ten co podpisuje delegację! Nie wspomnę też, że jak się trafi ktoś kto się orientuje w temacie przy zabieraniu dzieciaka przez pracownika socjalnego to może zupełnie bezkarnie szczuć kotem, psem lub innym sąsiadem.
Życzę sukcesów
odświeżam temat..
mamy do przewiezienia dwoje dzieci, w tym jedno bardzo agresywne. Mamy też postanowienie sądu ze wskazaniem konkretnej placówki. Policja odmówiła nam przewozu dzieci oraz oddelegowania policjanta na czas podróży.
Proszę o wskazanie jakichkolwiek przepisów, które powinna respektować policja w tym wypadku i zwyczajnie nam pomóc