dyżury - przemoc - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 7 z 8    [ Posty: 80 ]

Napisano: 24 maja 2011, 16:09

Dokładnie, człowiek chciałby pomóc innym ile jak zewsząd same abstrakcje, to jak tu pracować? A potem ktoś \"mądry\" powie, że niektórzy pracownicy socjalni minęli się z powołaniem!
~Helenka


Napisano: 25 maja 2011, 23:47

Witam,

moi mili forumowicze,

podsumujcie zatem proszę jak to powinno być z tym dyżurami:

1. czy pracodawca może nałożyć taki dyżur na pracownika ?

2. czy nałożenie dyżuru powinno powstać w trybie zmiany umowy i jej warunków pracy ?

3. czy dyżur powinien być płatny ? jeśli tak to w jakiej kwocie ?

4. czy powyższe kwestie powinny zostac zapisane w Regulaminie OŚRODKA POMOCY SPOŁECZNEJ ?

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)
~Miki

Napisano: 26 maja 2011, 10:08

1. może, pod warunkiem, że jest to prawnie uregulowane na podstawie (i tu odpowiedź na resztę pytań):
- zmiany umowy (może być aneks)

- zmiany regulaminu ośrodka, wiążącego się z zapisem o dyżurach po godzinach pracy, zasadami ich \"rekompensaty\" (czas wolny lub kasa), miejscem ich pełnienia (dom/ośrodek), oraz odpowiednią zmianą godzin pracy ośrodka, jeśli między końcem dyżuru a początkiem pracy następnego dnia nie ma 11-godzinnej przerwy

- jeśli chce się pełnić dyżury z Policją, to porozumienie z Komendantem - nie mam pojęcia czy powinien je zawrzeć dyrektor Ośrodka, czy Wójt/Burmistrz/Prezydent, bo tak dalece się nie zagłębiałam

To, że ustawa nie nakłada obowiązku dyżurowania, nie znaczy, że nadgorliwi nie mogą się popisać... :(
~mały głód

Napisano: 26 maja 2011, 14:03

Polecam wszystkim lekturę tego artykułu - właściwie wyjaśnia wszystko... szczególnie polecam ludziom z małopolskiego :)
https://kadry.infor.pl/wiadomosci/artyku ... cjach.html
~ja

Napisano: 26 maja 2011, 14:03

Polecam wszystkim lekturę tego artykułu - właściwie wyjaśnia wszystko... szczególnie polecam ludziom z małopolskiego :)
https://kadry.infor.pl/wiadomosci/artyku ... cjach.html
~ja

Napisano: 26 maja 2011, 20:07

Dziękuje za odpowiedź.

A mam jeszcze pytanie, podobne jak sytuacja zadana przeze mnie powyżej, czy nałożenie w formie zmiany warunków pracy przez wskazanie, że pracownik ma być CAŁY czas, w gotowości do świadczenia jest dopuszczalne ?
I czy w jakiś sposób można się odwołać do tego typu zmienionych warunków pracy ?
Czy ktoś może pisał w tej sprawie do PIP ?
~Miki

Napisano: 29 maja 2011, 22:22

nie możesz być \"cały czas\" w gotowości, bo to niezgodne z kodeksem pracy. 11 godzin odpoczynku jest niezbywalne, mogą Ci zrobić dyżur 24 godzinny, ale wtedy musisz mieć odpowiednią przerwę w pracy (także w czasie dyżurowania, bo mimo, że do innych spraw nie bierze się go jako czasu pracy, to do odpoczynku jak najbardziej).

Poza tym - logicznie rzecz biorąc, masz prawo jechać do rodziny na weekend, iść do fryzjera, albo nawet napić się (TAK! pracownik socjalny ma prawo spożywać alkohol w czasie wolnym od pracy) i nie być w gotowości 24/7, bo to nieludzkie.

a przeczytawszy artykuł z linka powyżej, to w ogóle się za głowę łapię - tylko u nas to jest możliwe... UW zaleca działanie niezgodne z prawem unijnym... no pięknie...
~mały głód

Napisano: 01 cze 2011, 14:43

dokładnie tak
~herbi

Napisano: 01 cze 2011, 23:08

Niedawno zadzwonił do mnie policjant z komandy abym podał mu nr telefonów moich pr. socjalnych, zapytałem a po co to panu. Pan policjant odpowiedział, że jak będzie interwencja policjantów np. w godz. 22-23 to będą dzwonić po pracownika socjalnego. Zapytałem na jakiej podstawie - usłyszałem odpowiedź, że rozporzadzenia MSWiA w sprawie odbierania dzieci. Zapytałem a co będzie jak jeden pracownik o tej godz. będzie po drinku, drugi będzie miał chore dziecko, a trzeci będzie na urlopie i nie będzie w miejscu zamieszkania to mi odpowidział, że on też się nad tym zastanawiał i nie mógł sam zrozumieć jak to jest możliwe do wykonania, ale on nie jest od myslenia tylko od wykonywania poleceń służbowych i prosi o podanie tych telefonów. Na co ja odpowiedziałem, iż pracownicy socjalni nie posiadają tellefonów służbowych a prywatnych nie podadzą a ja mogę mu podać telefon do biura OPS na co on powiedział że do biura to on ma. I na tyn nasza rozmowa sie skończyła.
~pawel

Napisano: 02 cze 2011, 10:30

Paweł - brawo! Niech sobie pan policjant poprosi tego drugiego kolegę, który umie czytać i wspólnymi siłami rozgryzą rozporządzenie, a potem niech Ci powiedzą dokładnie, w którym jego miejscu jest zapis o wzywaniu pracownika socjalnego po godzinach jego pracy. Po pierwsze to dotyczy ono nie powinności ps względem policji, ale powinności policji względem pracownika socjalnego - nie da się na mocy widzimisię odwrócić przepisów!
No i kiedy wreszcie policja będzie troszkę od myślenia?!

Jak ostatnio powiedziałam mężowi, że UW usilnie próbuje nam wsadzić dyżury i interwencje domowe z policją, to mi powiedział, że po godzinach pracy jego żona jest tylko jego i jak mają życzenie mnie gdzieś zabierać, to mają mu odszkodowanie uiścić za stracony czas - mój Boże, gdyby nie to, to bym się nawet nie dowiedziała, jak bardzo mój mąż uwielbia ze mną przebywać ;D
To tak w ramach rozładowania ;)
~mały głód



  
Strona 7 z 8    [ Posty: 80 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x