dyżury - przemoc - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 4 z 8    [ Posty: 80 ]

Napisano: 05 mar 2011, 17:15

U nas od 6 lat funkcjonują nie dyżury,a wspólne patrole policji i pracowników socjalnych. Dwa razy w tygodniu,w czwartki od 16.00 do 24.00 a w piątki od 17.00 do 1.00 w nocy pracownik socjalny patroluje wspólnie z dwoma policjantami (radiowozem) ulice miasta i interweniuje w przypadkach przemocy domowej. Kazdego miesiąca dyżuruje dwóch pracowników,przy czym każdy z nich pełni po cztery dyżury. Patrole są dobrowolne,opłacane ze środków gminnych (środki na ten ujęte są w budżecie w ramach gminnego programu przeciwdzialania przemocy w rodzinie). To bardzo przydatna inicjatywa,oceniana pozytywnie przez pracowników środka,policję,prokuraturę i sądy.
~mops_ica


Napisano: 10 mar 2011, 2:13

Do :mops_ica :
Czy kończyliście kurs samoobrony, bo możecie się znaleźć w sytuacji gdzie policjant będzie bronił ? No właśnie kogo? pracownika socjalnego, czy poszkodowanych. Policja mam nadzieję, że gwarantuje Wam bezpieczeństwo i domyślam się, że gdyby coś pracownikowi się stało to bierze na siebie odpowiedzialność. ewentualnie Wasz dyrektor.Nie popieram nocnych dyżurów w terenie pracowników socjalnych.
~MAGDA11

Napisano: 10 mar 2011, 15:08

a do naszego osrodka wpłyneło pismo MPIPS skierowane do prezydentów/ burmistrzów o to aby na terenie działania osrodka ops zorganizować nocne dyzury, byłoby to mile widziane ale bez żadnego nakazu
~pracownik ops

Napisano: 11 mar 2011, 0:36

A ja bym mile widział 3000zł netto i emeryturę po 15 latach. Skoro mamy działać jak policja, to oczekuję takich samych przywilejów!
~Bartek

Napisano: 14 mar 2011, 15:27

Ja mieszkam 40 km od zakładu pracy, to co mam w środku nocy jechać do pracy na wezwanie? Nie mam np. samochodu to co taksówką pojadę , a wójt zapłaci. Durnie durnotę wymyślili !!!
~meg

Napisano: 14 mar 2011, 15:27

Ja mieszkam 40 km od zakładu pracy, to co mam w środku nocy jechać do pracy na wezwanie? Nie mam np. samochodu to co taksówką pojadę , a wójt zapłaci. Durnie durnotę wymyślili !!!
~meg

Napisano: 04 kwie 2011, 18:17

To nie jest zgodne z zapisem, pracodawca daje zakres czynności w ramach umowy o pracę, tj. w ramach godzin wykonywania swoich czynności, zatem ubezpieczenie itd.. a co z ubezpieczeniem po godzinach jesteście dodatkowo ubezpieczeni i jak wygląda odpodwiedzialność za działanie które wykonujemy - nie w godzinach pracy - wbrew prawu a jak wygląda umowa o pracę- kodeks pracy się kłania
a co robią policjanci czy dzielnicowi przecież w trakcie interwencji oraz pracy w terenie to patrol policji ma prawo podjąć działania , a odnośnie dyżurów macie ochronę?
Patrol podejmuje działania i działa zgodnie z zakresem swoich kompetencji.
~wiolka

Napisano: 11 kwie 2011, 17:22

Urząd Wojewódzki od podpisania przez nas oświadczeń o gotowości do pracy uzależnił przekazanie pieniędzy na realizację programu przeciwdziałania przemocy...

jedna dziewczyna jest na chorym, druga w projekcie, a ja mam sobie głowę urwać...

jedno jest pewne - praca i dyżur nie mogą przekroczyć 13 godzin, bo 11 godzin odpoczynku w ciągu doby przysługuje każdemu wedle KP, oraz minimum 35 godzin ciągłego odpoczynku w tygodniu.

U nas nie ma systemu zmianowego, bo gmina malutka, więc co Urząd na to? Mam specjalnie codziennie o innej porze do pracy przychodzić, żeby zachować 11 godzin odstępu, jeździć na wywiady np. o 8 wieczorem, nie mówiąc o zaniedbaniu własnej rodziny, bo komuś się przyśniły całodobowe dyżury w gminie, gdzie problem przemocy jest znikomy, a terenowych pracowników dwóch, z czego faktycznie w pracy jeden???
~mały głód

Napisano: 12 kwie 2011, 15:46

mały głód - strzelam w ciemno, że jesteś z małopolskiego.
Małopolski Urząd Wojewódzki jest jedyny w swoim rodzaju jeżeli chodzi o takie pomysły
~herbi

Napisano: 12 kwie 2011, 16:42

herbi - bravissimo!
~eee



  
Strona 4 z 8    [ Posty: 80 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x