Okno otworzyłem w pracy i ujrzałem słońce. Usłyszałem też ptaszki. Cudowne uczucie. Też go dziś doświadczyliście?
W taką pogodę to się w teren chodzi w podskokach i piosenką na ustach. Mam rację? ))
Więcej bo robię nadgodziny. Dużo więcej.
Najlepsze jest to że nawet ci którzy tam robią na akord wychodzą miesięcznie więcej niż np. pracownicy socjalni. No ale żeby to zarobić trzeba bakać (średnio 10h dziennie). Praca nie trudna ale monotonna. Chętnych jest masa. Werbujemy ludzi. Ktoś chętny?
Plecka potem bolą i rączki ale czego się nie robi dla mamony:P Szef uczciwie to rozlicza więc można harować.
Takie czasy. Ciekawe czy jak was przejmą prywatne agencje to będziecie robić na akord.