Żeby napisać książkę trzeba mieć do tego warunki, a jak się jest nękanym to nie jest to takie łatwe.
W obecnych okolicznosciach jednak staram sie bardzo przede wszystkim pokonywać stres i coraz lepiej funkcjonuję pomimo tego, iż czuję się osaczona, znieważana i obrażana.
Trochę to trwało, ale - w kontekście mobbingu w tle - coraz lepiej radzę sobie ze stresem spowodowanym takimi nagłymi sytuacjami i najściami np. policji. Jest to dosyć szokujace przeżycie jednak można zapanować nad emocjami wiedząc np., że przed ka żdymi wyborami cos się wydarza - zgadywać można tylko co.
Np. 16-go wrzesnia w Gliwicach jest referendum o odwolanie z funkcji prezydenta Zygmunta Frankiewicza - wiec dzisiaj miałam niezapowiedzianą wizyte służb, która zdezorganizowala mi troche dzień, ale ponieważ kondycja mi dosyc dopisuje wiec nadrobilam zaleglości
~~No nie - nie kręcę jak to ty widzisz moja sprawa jest ciągle w toku - ma tak wiele wątków i na razie po prostu nie jestem w stanie o tym pisać tym bardziej, że w grę wchodzą czyny karne
to i policja ciebie prześladuje??? a za co? \"nagłe najścia policji\", \"niezapowiedziana wizyta służb\" - o co tu chodzi? jakie służby?
normalnie to nikt nikogo nie nachodzi
Dzisiaj, najdalej jutro składam doniesienie do prokuratury, a ponieważ nie wierzę już prawnikom i policji na terenie w którym mieszkam to kopie wysyłam do Rzecznika Praw obywatelskich i Prokuratora Generalnego z prośba o pilne potraktowanie sprawy.
W moim przypadku cierpliwość się wyczerpała i wszelkie sposoby zgodnie z prawem zostały wyczerpane wiec mam nadzieje, że to zmotywuje prawników do szybszego działania
No właśnie normalnie nikt nikogo nie nachodzi, a przy sprawie o mobbing TAK - i jeżeli jeszcze nie rozumiecie skali tego zjawiska to znaczy, ze jest ono tak dalece akceptowane przez społeczeństwo, albo tolerowane, że nawet instynkt samozachowawczy się nie włącza