nie dziwiłabym się gdyby w związku z tą opieką były jakieś konkretne pieniądze i nie uwierzę, że dla normalnego człowieka brak tych marnych 520 zł stanowi powód do takiej nienawiści, i założę się, że Ci pieniacze to po prostu naciągacze, a reszta siedzi cicho i z pokorą czeka aż im w końcu nasz kochany rząd rzuci z powrotem te ochłapy
Iza dla niektórych jak piszesz ,,marne pieniądze\'\' to fortuna, wbrew logice za te pieniądze niektórzy muszą sobie urządzić życie, gdyby ktoś na ten temat napisał książkę stałaby się bestsellerem
Każdy, kto pracuje w OPS ma do czynienia z agresją klientów - choćby był najbardziej spolegliwym, przyjaznym i otwartym dla ludzi urzędnikiem. Ja miałem takich sytuacji wiele i wiesz co? w większości tych przypadków to właśnie ci agresorzy potem spuszczali wzrok i było im wstyd...
Jakkolwiek banalnie to zabrzmi: NIE TY masz się wstydzić tego, że ktoś cię zwyzywał - niech wstydzi się ten klient. NIE TY masz się czuć winna tego, że ktoś nie utrzymał nerwów na wodzy. NIE JESTEŚ żadnym zderzakiem, ani \"chłopcem do bicia\". ROBIĆ SWOJE! a jak ktoś naprawdę przegina - to jest od tego prokuratura, są paragrafy na szantaż, groźby karalne, znieważenie funkcjonariusza publicznego itd. (nawet jeśli g.... to daje).
Jak dla mnie historia mało realna. Najsilniejsze emocje towarzyszyły wszystkim na początku, Teraz juz opadły i wszyscy przeszli bardziej do porządku dziennego, którym już nie towarzyszą histerie, do których konieczne byłoby wzywanie nie tylko policji ale takze pogotowia. Tym bardziej, że pan nie był w jakiejs tragicznej sytuacji, skoro przekraczał kryterium dochodowe.
A że wiążę Kati z Gosią - administratorka białego bloga, to najszybciej historia wymyśloną na jej i jej bloga potrzeby., zeby zyskać dowód do przedstawienia do czego doprowadza kres wytrzymałosci ludzkiej. W wszystko to dla poparcia swoich racji z przyjęciem proponowanego przez rząd bubla.