Imigranci z Afryki zgwałcili 14-letnią dziewczynę. - HYdE PaRK

  
Strona 3 z 6    [ Posty: 57 ]

Napisano: 04 lis 2015, 10:47

:idea: :arrow: :arrow:
Gość


Napisano: 04 lis 2015, 21:29

a skąd wiecie, że 99% się nie asymiluje, to chyba lekka przesada, jeżeli imigranci są wrogo do nas nastawieni to sądząc po różnych wpisach w necie lepsi nie jesteśmy, a chyba ktoś na tym świecie musi być mądrzejszy, a poza tym nie sądzicie, że ci co tu do nas przyjeżdżają to uciekają przed tym samym czego my się boimy gwałtem, przemocą, ograniczeniami jakie im tam wprowadzają te z,jeby z isis,uciekają bo chcą żyć normalnie, przecież ci z isis to najbardziej się znęcają nad swoimi braćmi w wierze
marta20

Napisano: 04 lis 2015, 23:39

Niektorzy faktycznie uciekaja przed fizyczna eksterminacja co nie stoi w sprzecznosci z faktem ze ludzie z tych obszarow niosa agresje i wasnie spoleczne, EKSTREMALNA nietolerancje, szowinizm, fanatyzm religijny, choroby tropikalne i zakamuflowanych w swoich szeregach terrorystow.
Nasza "wrogosc" i "ksenofobia" ogranicza sie do nieprzychylnych komentarzy i sfery werbalnej - ich wrogosc to obcinanie a wlasciwie odpilowywanie glow oponentow, kamieniowanie kobiet, wysadzanie w powietrze, obcinanie rak itp. sposoby.
A poza tym wszystkim - nie po to moi przodkowie i ja harowalismy w pocie czola, walczylismy z najezdzcami, zaborcami, okupantami i komuna zeby teraz jacys barbarzyncy z Czarnego Ladu zyli sobie naszym kosztem. Po to stworzono panstwa, wyznaczono granice, po to placi sie podatki i utrzymuje armie zeby chronily NAS przed NIMI.
Pogranicznik

Napisano: 05 lis 2015, 1:32

No nie wiem czy nasza wrogość ogranicza się do komentarzy w necie,gdzieś tam w szkole niedawno to ten niby nasz zaatakował dzieci, pewnie zainspirowany był tymi nieszkodliwymi komentarzami, może u nas takich przechodzących od słów do czynów jest niewielu bo żyjemy wygodnie i dobrze jest nam być tylko ujadajacymi obserwatorami jednak na obszarach gdzie jest bieda,społeczeństwo zdemoralizowane wojną trafia się na podatniejszy grunt i dlatego właśnie tam kwitną takie organizacje terrorystycZne a nie dlatego że tamta cywilizacja jest z gruntu zla , nie zapominajmy,ze jeszcze nie tak dawno jeden człowiek wmówił Niemcom, że są kimś wyjątkowym i dlatego mają prawo wybić pól Europy w fabrykach, jak to świadczy o naszej cywilizacji
marta20

Napisano: 05 lis 2015, 2:07

A co do kobiet to w każdej kulturze ,chrześcijańskiej tez ,były udupione,prawa jakie teraz mają kobiety to wynik ich walki z kulturą a teraz te kobiety często na forach wyzywane od lewaczek cokolwiek to znaczy ,pewnie przez mężczyzn, którzy jednocześnie mają takie poczucie,że stworzyli taką wspaniałą cywilizację w której każdy jest równy a jak któraś ujada za bardzo to lewaczka
Do noszenia mini trzeba miec warunki
Ta postrzelona dziewczynka za chodzenie do szkoły i bloga jest chyba najlepszym przykładem ze muzlumanie chcą i są w stanie żyć normalnie jednocześnie wyznając swoją wiarę w mądry sposób nie wadząc nikomu
marta20

Napisano: 05 lis 2015, 8:46

"a skąd wiecie, że 99% się nie asymiluje"
z doświadczenia innych krajów, obserwacji itp.

"imigranci są wrogo do nas nastawieni to sądząc po różnych wpisach w necie lepsi nie jesteśmy"
każda akcja powoduje reakcję. Nie mylić reakcji obronnej z agresją.

" ci co tu do nas przyjeżdżają to uciekają przed tym samym czego my się boimy gwałtem, przemocą, ograniczeniami jakie im tam wprowadzają"
w większości uciekają do lepszego życia na koszt innych. po drodze mordując chrześcijan. To są emigranci zasiłkowi. Pomóc im można u nich a nie a nas.

ISIS nie znęcają się nad swoimi, tylko nad obcymi. Odłamów muzułmanów jest parę (sunnici, szyici...).

Polecam książki o zderzeniach cywilizacji. Nie ma wspólnoty między nimi a a nami.

Twój tekst o kobietach jest całkowicie do kitu. Pozycja kobiet w chrześcijaństwie a w islamie (czy nawet w judaizmie) to całkiem inna bajka. Jak nazifeministki chcą walczyć o prawa (czytaj przywileje) kobiet to zapraszam do krajów arabskich.
Do noszenia mini nie trzeba mieć żadnych warunków. Wystarczy w lecie wyjść na ulicę i popatrzeć :lol:

O jakiej postrzelonej dziewczynie piszesz to nie mam pojęcia.

Pamiętaj co u nas jest marginesem, u nich normą. Chcesz chodzić w burce, twój problem. Ale zmuszanie innych do tego to już mój problem.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20670
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 05 lis 2015, 8:50

https://www.pomorska.pl/publicystyka/art ... l?cookie=1
W Polsce pojawia się dziś argument, który kilkadziesiąt lat temu skłonił do otwarcia granic Niemcy i Francję: ktoś będzie musiał zarobić na nasze emerytury. - Jeśli w Europie Zachodniej pojawiają się protesty przeciwko imigracji, to nie dlatego, że Turek czy Węgier pracuje w naszych firmach, ale przede wszystkim wskutek dyskomfortu związanego z różnicami kulturowymi. Prawdziwym problemem jest brak asymilacji. Te społeczności na ogół nie tylko się nie asymilują, ale wręcz zamykają się w swoich kręgach. W założeniu o konieczności wspierania się imigracją wiele jest iluzji, mitów i niedopowiedzeń. - Cudzoziemcy podejmują się prac, których Europejczycy nie chcą. - Nie chcą się podjąć przy obowiązujących stawkach. Od dwudziestu lat mieszkam w Kalifornii, gdzie fach ogrodniczy przejęli niemal całkowicie Meksykanie. Jeśli jednak bezrobocie powiększy się, również amerykańscy nastolatko- wie zainteresują się tą pracą. - Niech pan to powie pracodawcom. Odpowiedzą, że znaczna część bezrobotnych to ludzie zawodowo unikający pracy. I że tania i konkurencyjna siła robocza opłaca się budżetowi, czyli również bezrobotnym. - To kolejny mit - że ciężka praca imigrantów pozwoli Europejczykom nadal grać w golfa na portugalskich polach i każde wakacje spędzać na Majorce. Otóż imigranci mają pewien feler: podobnie jak my - starzeją się i mało prawdopodobne jest, że gdy osiągną wiek emerytalny, spakują walizki i wyjadą do ojczystego kraju. Do tego w większości kwalifikacje imigrantów są niskie, pensje również, a to powoduje, że wpłaty do systemu emerytalnego niewielkie. Zwykle więc imigranci są netto nie płatnikami, ale beneficjentami tego systemu. Warto przyjrzeć się danym statystycznym z Niemiec - 40 lat temu 2/3 Turków żyło z własnej pracy. Dziś pracuje niespełna 40 proc. - I nadal wykonują najbardziej niewdzięczne prace. - Z dzisiejszej perspektywy można ocenić, że otwarcie na imigrantów przedłużyło życie niektórych gałęzi przemysłu, ale były to gałęzie i tak skazane na zagładę, takie jak włókiennictwo w Wielkiej Brytanii czy kopalnie w Niemczech. Owszem, warto rozważyć zapraszanie imigrantów, którzy odnajdą się w nowoczesnych gałęziach gospodarki, ale za imigrację niekontrolowaną zapłacimy niebawem wszyscy. Pułapką jest tu prawo unijne. Wśród imigrantów jest wielu, którzy ciężką i uczciwą pracą chcą polepszyć sobie warunki bytowe, ale są też tacy - i nie jest to marginalny odsetek - którzy szukają łatwego chleba. Mam wielu przyjaciół wśród muzułmanów, zwłaszcza Turków. Kilka lat temu byłem w Istambule, dokładnie w tym samym czasie, gdy Austriacy zapowiedzieli, że wystąpią przeciwko przystąpieniu Turcji do Unii. Ku mojemu zaskoczeniu, okazało się, że byłem bardziej proturecki niż oni. Usłyszałem: "A czy byłeś w tureckich dzielnicach Wiednia? To nie są Turcy, których ty znasz - to ludzie, którzy chcą w Wiedniu tworzyć swoją małą, bardziej dostatnią Turcję. Na miejscu austriackiego ministra głosowałbyś podobnie".

Czytaj więcej: https://www.pomorska.pl/publicystyka/art ... l?cookie=1
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20670
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 05 lis 2015, 8:53

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/kryzys- ... kich/0xdtw
Według Tribalat teraz brakuje jednak takiej determinacji i o ile Polacy czy Portugalczycy, którzy osiadają we Francji, łatwo się integrują i często wchodzą w związki małżeńskie z Francuzami, o tyle muzułmanie pozostają w rodzinach o takim samym pochodzeniu, uznając islam za fundamentalny aspekt własnej tożsamości, która byłaby zagrożona, gdyby byli otwarci na inne wpływy.

Młodzi muzułmanie bardziej rygorystyczni niż ich rodzice

O tym, że francuska mniejszość muzułmańska, licząca obecnie 5 mln ludzi, pozostaje w dużym stopniu wyalienowana, przesądza też w dużej mierze fakt, że to młode pokolenia muzułmanów okazują się teraz znacznie bardziej wierzące i bardziej rygorystyczne w tej wierze niż ich rodzice - tłumaczy dalej Tribalat.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20670
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 05 lis 2015, 8:53

Pracownicy Berlińskiego Ośrodka Socjologii postanowili przeprowadzić badania nad postawami światopoglądowymi muzułmańskich imigrantów mieszkających w Unii Europejskiej.

Przepytanych zostało 12 tysięcy wyznawców Allaha zamieszkujących Niemcy, Francję, Holandię, Austrię i Szwecję. Wyniki badań pokazały, że próby asymilacji tej grupy religijnej to tylko mrzonki lewicowych polityków, gdyż aż dwóch na trzech muzułmanów przedkłada swoje zasady religijne ponad prawo krajów, w których zamieszkują. Dość oczywiste, że podobnie odnoszą się do norm kulturowych panujących w tych krajach.

Do tego blisko połowa z nich uważa, że Zachód chce zniszczyć islam, a takie poczucie zagrożenia budzi jedynie chęć oporu i obrony własnego światopoglądu, a nie chęć do wtopienia się w społeczeństwo, na łonie którego zamieszkują.

Badacze porównali również stopień radykalizacji nastrojów muzułmanów w zależności od kraju, który zamieszkują. Wyniki przez nich uzyskane okazały się być bardzo interesujące. Mit rozpowszechniony na zachodzie mówi, iż fundamentalizm religijny jest reakcją na odrzucenie społeczne, jakiego podobno doznają muzułmanie w Europie. W rzeczywistości najradykalniejsze nastroje przejawiają mahometanie mieszkający w najbardziej zliberalizowanym i otwartym na imigrantów kraju, czyli Holandii.

„Ten fakt zaprzecza rozpowszechnionemu poglądowi, że religijny fundamentalizm jest reakcją na odrzucenie przez społeczeństwo. Nie jest tak, ponieważ muzułmanie w Niemczech mają przecież mniej praw niż w np. w Holandii – wyjaśnia socjolog Ruud Koopmans oraz dodaje, że „W żadnym europejskim kraju nie mają tylu praw, co w Holandii”.

na podstawie: euronews.com
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20670
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 05 lis 2015, 9:23

Pamiętaj co u nas jest marginesem, u nich normą. Chcesz chodzić w burce, twój problem. Ale zmuszanie innych do tego to już mój problem. piszesz elmer
niezrozumiałe dla mnie stwierdzenie, zważywszy, że czytasz literaturę fachową z tego zakresu czyli społeczeństwo europejskie wobec wyzwań i zagrożeń globalnych.
Ta "postrzelona" dziewczyna to Malala Yousafzai- dostała nagrodę Nobla elmer..
Gość



  
Strona 3 z 6    [ Posty: 57 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x