incydent w stołówce - HYdE PaRK

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]

Napisano: 07 paź 2008, 13:59

Szanowni Państwo.Chcę zapytać Was o zdanie w takiej sprawie:mój syn korzysta z obiadów z pomocy społ.Ostatnio chciał na stołówce oddać swoją zupę głodnej koleżance,wystarczyłoby mu samo drugie danie i deser.Zareagowała jednak kierowniczka stołówki ,zabroniła mu tego,nazwała wyłudzaczem bloczków i zagroziła, że zawiadomi pomoc,żeby zabrali mu obiady.Poszłam do niej po wyjaśnienie,ale mnie również postraszyła,że zabiorą mu obiady,jeśli to się powtórzy.Powiedziała,że dziecko może nie zjeść,ale podzielić się nie wolno.Zawsze uczyłam syna dzielenia się z innymi nawet jak się ma niewiele,.został niestety potraktowany za to jak oszust.Czy moglibyście mi coś poradzić.
~Jadzia


Napisano: 07 paź 2008, 14:28

Na całkowity brak zrozumienia i kultury nie ma dobrych rad
~zofka

Napisano: 07 paź 2008, 23:02

każdy ma swojego szefa, chociaż musisz się przygotować i na to, że szef tej pani zaprezentuje podobny poziom,
osobiście jestem zwolennikiem pokojowych rozwiązań, może więc znajdziesz w tej placówce kogoś, kto będzie umiał, możliwości i będzie chciał pomóc (pedagog, jakiś wychowawca?)- uważam, że idea dzielenia się z innymi jest bardzo cenna (a może w rozmowie powołaj się na akcje - dość szeroko reklamowaną - \"Podziel sie posiłkiem\" ?) - życzę powodzenia
~lotsy

Napisano: 08 paź 2008, 0:16

pani od \"zabierania obiadów\" powinna się raczej zainteresować dlaczego dziecko - ta dziewczyna była głodna i ewentualnie wnioskować o pomoc dla niej
~[uzytkownik usuniety]

Napisano: 04 lis 2008, 16:15

~ankaw218



masz racje pomoc jest potrzebna jak i chłopcu i również dziewczynce ! a ta baba chyba nie wie co znaczy być głodnym
~nivea!!

Napisano: 06 lut 2009, 21:16

pracowalem pare lat w takiej stoluwce im wiecej dzieci nie przyjdzie po posilek tym wiecej moga wniesc do domu
~jan


  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x