jestem tylko dyrektorem dps - Domy Pomocy Społecznej, Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze

[~Maksymilian]

Kasiu,w tym co napisałem nie ma ani słowa o piciu kawy przez dyrektorów dps i o ich siedzeniu przed laptopem.Nie, dyrektorzy nie pisali tylko o tym,że (...)\"cięzko jest pracowac bez zrozumienia(...)\".Pisali o tym,jacy to oni są biedni,bo tak mało zarabiaja w porównaniu np. do urzędników samorządowych.Wobec tego zaproponowałem im przejście \"na swoje\"- prywatną działaność lub start w wyborach samorządowych,by wreszcie zaczeli zarabiac krocie.Powtórzę jeszcze raz:NIKT DYREKTORÓW NIE ZMUSZA DO BYCIA DYREKTORAMI.Jak im za mało to niech zostaną np. prezesami spółki, dyrektorami banku etc.Kasiu,nie masz mi czego współczuć.Wierze w ludzi,jednak do szewskiej pasji doprowadza mnie smęcenie i biadolenie niektórych jaka im sie to krzywda dzieje,bo zarabiają 3000zł.WIDOCZNIE TYLE ICH WIEDZA I KOMPETENCJE SĄ WARTE.

[~Magda]

Maksymilian - ja zarabiam jako dyr. dps. 6500 zł brutto, to twoim zdaniem moje kompetencje i wiedza sa wiecej warte, niz tego dyrektora który zarabia 3000 zł. Chłoptasiu sam sobie odpowiedz, czy jesteś ligiczny i ....? skoro obowiązki i odpowiedzialnośc wynikajace z pełnienia funkcji jest taka samo. Myslę, że powinieneś zastanowić tak dogłebnie , nad bzdurami jakie wypisujesz, i raz na zawsze zamknąć się !!!

[~Maksymilian]

Masz rację,\"ligiczny\"nie jestem,ale logiczny,owszem,jestem.Tak,mozliwe,że twoja wiedza i kompetencje są większe niż innego dyrektora zarabiającego 3 tyś.zł i dlatego ty zarabiasz więcej.Nie mnie to oceniać. Może i wiedzę na temat pomocy społecznej jakąś tam posiadasz,jednak z kulturą osobistą pani dyrektor jest na bakier-tego akurat nie załatwi sie podyplomówką z organizacji pomocy społecznej.Jeśli tak jak do mnie na forum zwracasz się do swoich podwładnych to sprawa w sądzie o mobbing jest kwestią czasu.Niestety wykształcenie i przygotowanie merytoryczne nie świadczy o klasie człowieka,na co ty jestes najlepszym przykładem mądra paniusiu z przerostem ego.

[~henry]

Maksio ty jesteś dziwny,masz zawsze rację.Znam takich żle kończyli .

[~Maksymilian]

Nie zawsze henry...nie zawsze.

[~Magda]

On już cały czas trzyma reke w nocniku, tylko jeszcze o tym nie wie.

[~Maksymilian]

\"On już cały czas trzyma reke w nocniku, tylko jeszcze o tym nie wie.\"-bystrzacha z tej pani dyrektor...nie ma co;)))

[~Janek]

Maksymilian, czego Ty do cho..ery chcesz ??? masz jakies kompleksy to do poradni psychologicznej.

[~Maksymilian]

Janek, od Ciebie chcę tylko tego,żebyś się już więcej nie produkował ze swoimi kretyńskimi komentarzami.

[~!]

niestety prawda jest taka, że pracownicy ośrodków pomocy społecznej często wykształcenia nie mają. a jeśli już ukończyli studia to i zdarza się, że nic nie potrafią. nie łudźmy się, że w ops-ch czy domach pomocy są tak świetni pracownicy. owszem zdarzają się, ale nie są wówczas doceniani.
słyszy się ciągłe narzekania pracowników tego sektora, niskie wynagrodzenia, nawał pracy itp.
ale drodzy Państwo poodwiedzajcie takie ośrodki i co się widzi. cięgle poprzekraczane terminy załatwienia spraw, wywiady- beznadziejnie wypełniane. pracownicy wiecznie w terenie ( a tymczasem niejednego można spotkać na zakupach w sklepie).
klienci niezbyt mile obsługiwani.
słaba znajomość przepisów!!
korzystanie z internetu swoją drogą.
jak czytam to forum i pytania na nim zadawane to w głowie się nie mieści co można wymyślić za ,,mądre\'\' pytania.
a wzory decyzji- to już samemu nie można pomyśleć i napisać.
pomyślcie ludzie czasami co piszecie i jakiej treści pytania zadajecie.
jeśli praca się nie podoba to ją zmieńcie, z pewnością na Wasze miejsce przyjdą inni.
nie sądzę, że jak pracownicy socjalni dostaną więcej pieniędzy to zmieni się jakość ich pracy a wprost przeciwnie.