KOCHANI ! POMOCY ! - Dodatki mieszkaniowe

  
Strona 2 z 2    [ Posty: 16 ]

Napisano: 03 lis 2016, 9:10

dodatek mieszkaniowy jako świadczenie związane z konkretną osobą, a więc o charakterze osobistym, nie jest świadczeniem zbywalnym ani dziedzicznym i nie może być kontynuowane na rzecz innej osoby. Przepisy art. 162 §1 pkt 1 Kpa stanowią, że organ administracji publicznej, który wydał decyzję w I instancji stwierdza jej wygaśnięcie, jeżeli decyzja stała się bezprzedmiotowa, a stwierdzenie wygaśnięcia takiej decyzji nakazuje przepis prawa albo gdy leży to w interesie społecznym strony. Strona to pojęcie kluczowe w postępowaniu administracyjnym. Zgodnie z art. 29 Kpa stronami mogą być osoby fizyczne i prawne. W myśl art. 30 Kpa zdolność prawną strony i zdolność do czynności prawnych stron ocenia się według przepisów prawa cywilnego, o ile przepisy szczegółowe stanowią inaczej. Przepisy ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o dodatkach mieszkaniowych (Dz. U z 2013r. poz. 966 z pozn. zm.) nie zawierają w tym względzie odrębnych uregulowań. Według zaś przepisów prawa cywilnego zdolność prawna osoby fizycznej ustaje z chwilą zgonu. Konsekwencją utraty zdolności prawnej przez stronę jest to, że nie może ona pozostawać w dalszym ciągu podmiotem praw nabytych na podstawie decyzji administracyjnej. Prawa i obowiązki nabywane na podstawie decyzji administracyjnych mają charakter osobisty i nie przechodzą automatycznie na następców prawnych.
brodafix
Podinspektor
Posty: 1946
Od: 26 lip 2016, 8:34
Zajmuję się: DM


Napisano: 03 lis 2016, 9:19

ponadto:
wygaszenie decyzji oznacza utratę jej mocy obowiązującej z chwilą zaistnienia określonego zdarzenia prawnego ( tu : z chwilą śmierci uprawnionego do świadczenia) decyzja taka ma charakter aktu deklaratoryjnego, wywołując skutki ex tunc , czyli wstecz od dnia w którym powstały przesłanki wygaśnięcia decyzji

zgodnie z wyrokiem NSA z dnia 9 marca 2010 r. II OSK 485/09, stwierdzono, że wygaszenie takiej decyzji, leży w szeroko pojętym interesie społecznym. Porządkuje bowiem sytuację prawną przez wyeliminowanie z obrotu prawnego decyzji, która przestała istnieć i przez to nie nadaje się do wykonania.
brodafix
Podinspektor
Posty: 1946
Od: 26 lip 2016, 8:34
Zajmuję się: DM

Napisano: 03 lis 2016, 10:16

Ja zrozumiałam, że wnioskodawczyni miała konto, na które trafiał dodatek. Wtedy faktycznie nie godziłoby się wysyłać pieniędzy na konto nieboszczki.
Krwawa
Podinspektor
Posty: 1662
Od: 09 kwie 2014, 14:46
Zajmuję się:

Napisano: 03 lis 2016, 10:52

Podpisuję się obiema rękoma pod wykładnią brodafix. Pozdrawiam
Sabinka

Napisano: 03 lis 2016, 23:01

A ja nie. Ta wykładnia jest jedynie uzasadnieniem z góry założonej tezy. Upartej tezy, że jeśli wnioskodawca umiera, to dodatek trzeba zabrać. Niezależnie czy ktoś zostaje, czy korzystał, czy ma pieniądze. Istne szyderstwo: macie kochani podwójnego pecha, gdyby ktoś z was zmarł to dodatek jak wiadomo zostaje, ale skoro pechowo zmarł wnioskodawca, to won, dodatek wam zabierzemy, to nie gminy wina, że źle wybraliście wnioskodawcę :lol:

Wróćmy do wykładni. Nie kombinujmy z dziedziczeniem czy przekazywaniem. Przypomnę istotną okoliczność: każdy z domowników ma obowiązek dokładać się do utrzymania mieszkania i są na to przepisy prawa (!!!). Podobnie każdy z nich równo korzysta z dodatku. Dodatek jest na utrzymanie mieszkania, całego, a nie jako ulga wnioskodawcy (przecież dlatego przekazywany jest do zarządcy).

Jeśli samotny wnioskodawca umiera, to owszem, obowiązek opłat wygasa wraz z nim. Jeśli zaś wnioskodawca po śmierci zostawia domowników (małżonka, dzieci), to czyż obowiązek opłat (np. za ogrzewanie) wygasa? Pomyślcie, co zarządca czy właściciel na to. lub zapytajcie :shock:
PCW
VIP
Posty: 2895
Od: 14 kwie 2014, 7:31
Zajmuję się:

Napisano: 06 lis 2016, 19:56

brodafix pisze:zgodnie z wyrokiem NSA z dnia 9 marca 2010 r. II OSK 485/09
Czy ten wyrok na pewno dotyczy dodatków mieszkaniowych :?: ???
brodafix pisze:wygaszenie takiej decyzji, leży w szeroko pojętym interesie społecznym. Porządkuje bowiem sytuację prawną przez wyeliminowanie z obrotu prawnego decyzji, która przestała istnieć i przez to nie nadaje się do wykonania.
To zdaje się istota całego wywodu brodafix. Przyjrzyjmy się jej. Wynika z niej, że w każdym przypadku „decyzji, która przestała istnieć i przez to nie nadaje się do wykonania”, czyli jak rozumiem w każdym przypadku decyzji bezprzedmiotowej, należy ją „wygasić” i jest to zawsze w interesie społecznym. Otóż ja widzę sprzeczność z przepisem KPA. Z przepisu wnioskuję, że nie w każdym przypadku i że przypadek trzeba uzasadnić, nic z automatu.
A państwo o na to?
PCW
VIP
Posty: 2895
Od: 14 kwie 2014, 7:31
Zajmuję się:



  
Strona 2 z 2    [ Posty: 16 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x