Co robicie jeśli wpłynie kolejna 3 czy 4 karta w danej rodzinie po kolejnej awanturze?
Znowu wzywacie ofiarę ?
A jeśli tam jest wyrok karny i dozór ? Czy ZI ma tu swoją rolę do odegrania?
Gdyby tak czynić całą procedurę sprowadzilibyśmy do jeszcze większego absurdu.
GR podejmuje działania i układa ich plan na pierwszym posiedzeniu zwołanym w związku z koniecznością zainicjowania procedury.
Jeśli wpłyną następne NK z kolejnych awantur w tej rodzinie trzeba je włączać do założonej teczki zagadnieniowej, a o wpływie tych kart poinformować członków GR na najbliższym spotkaniu i ewentualnie wówczas wspólnie podjąć decyzję co do zasadności skorygowania planu ustalonych wcześniej działań.