Zaświadczenie lekarskie a ubezpieczenie - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

[~kostia]

Dzień dobry.
Moje pytanie dotyczy następującej kwestii. Czy osoba doświadczająca przemocy w rodzinie może uzyskać zaświadczenie lekarskie nie będąc ubezpieczoną. Wczoraj żadna placówka nie chciała udzielić jej pomocy. Z tym związane są też moje przemyślenia związane z brakiem w ZI przedstawiciela służby zdrowia (to jednak za sprawą naszego włodarza nie ma go tam). Zastanawiałem się, czy gdyby był, nie mógłby tym samym być osobą wystawiającą zaświadczenia w każdym przypadku wystąpienia takiej konieczności. Wiem, że w rozporządzeniu RM rola przedstawiciel służby zdrowia ogranicza się jedynie do działalności informacyjnej, którą de facto może prowadzić przedstawiciel każdej innej instytucji biorącej udział w procedurze NK. Będę bardzo wdzięczny wszelkie za sugestie i wskazówki. Pozdrawiam.

[kicia1]

List Arłukowicza \"Do przyjaciół lekarzy\" opublikowała piątkowa \"Gazeta Wyborcza\". \"Prawdziwego lekarza nic tak nie boli jak krzywda pacjenta, jak śmierć, której można było uniknąć\" - napisał minister zdrowia. \"Oczywiście najłatwiej i najwygodniej tłumaczyć te sytuacje wadami systemu. Ale to nie system podejmuje decyzje o przyjęciu lub odesłaniu pacjenta. Ani o sposobie jego leczenia. Te decyzje podejmujemy my - lekarze, ordynatorzy i dyrektorzy szpitali, pielęgniarki i położne, dyspozytorzy pogotowia i ratownicy. Jesteśmy za nie odpowiedzialni\" - podkreślił.

https://fakty.interia.pl/polska/news-arl ... nId,972481

Może by się powoływać na ten list?

[~Jerry]

kicia1 poszła nieco za daleko w swym wywodzie, zatem ja postaram się być bardziej merytoryczny.

kostia, idea zaświadczenia lekarskiego dla osoby, która sama się zgłosi do lekarza po doznaniu obrażeń ciała w wyniku przemocy domowej lub zostanie do niego dowieziona przez policjantów, została pomyślana nieco inaczej. Do czasu wydania na podstawie art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 22 października 2010 r. w sprawie wzoru zaświadczenia lekarskiego o przyczynach i rodzaju uszkodzeń ciała związanych z użyciem przemocy w rodzinie (Dz.U.10.201.1334) panowało przeświadczenie, że ofiara przemocy \"ma pod górkę\". Panowało bowiem przekłamanie, że trzeba było sobie samemu zrobić tzw. obdukcję u biegłego sądowego i za to zapłacić. Nic bardziej mylnego. Wystarczyło pójść do przychodni zdrowia, by lekarz wypisał zaświadczenie o doznanych urazach i takie zaświadczenie stanowiło dowód w sprawie o znęcanie. Na podstawie tegoż zaświadczenia biegły sądowy, powołany przez policję i na jej koszt, stwierdzał, czy były one powyżej czy poniżej 7 dni.
Skoro jednak teraz mamy cyt. Rozporządzenie (\"§ 1. Ustala się wzór zaświadczenia lekarskiego o przyczynach i rodzaju uszkodzeń ciała związanych z użyciem przemocy w rodzinie, stanowiący załącznik do rozporządzenia\") to wcale nie znaczy, że w składzie ZI/GR musi być lekarz, który dopiero wypisałby takie zaświadczenie, gdyby zaproszona na ZI/GR ofiara.
Rozporządzenie to wydano na podstawie ustawy, a zatem powołując się na akt prawny wyższej rangi. Tak więc psim obowiązkiem każdego lekarza w przychodni zdrowia czy szpitalu jest obligatoryjne jego sporządzenie, gdy ofiara się doń zgłosi lub przywiezie ja z interwencji, poturbowaną, policja
Nie ma tu żadnego znaczenia, czy osoba pokrzywdzona jest ubezpieczona czy też nie.

Cytuję art. 3. 1. ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie:
\"Osobie dotkniętej przemocą w rodzinie udziela się bezpłatnej pomocy, w szczególności w formie:
1) poradnictwa medycznego, psychologicznego, prawnego, socjalnego, zawodowego i rodzinnego;
2) interwencji kryzysowej i wsparcia;
3) ochrony przed dalszym krzywdzeniem, przez uniemożliwienie osobom stosującym przemoc korzystania ze wspólnie zajmowanego z innymi członkami rodziny mieszkania oraz zakazanie kontaktowania się i zbliżania się do osoby pokrzywdzonej;
4) zapewnienia osobie dotkniętej przemocą w rodzinie bezpiecznego schronienia w specjalistycznym ośrodku wsparcia dla ofiar przemocy w rodzinie;
5) badania lekarskiego w celu ustalenia przyczyn i rodzaju uszkodzeń ciała związanych z użyciem przemocy w rodzinie oraz wydania zaświadczenia lekarskiego w tym przedmiocie;
6) zapewnienia osobie dotkniętej przemocą w rodzinie, która nie ma tytułu prawnego do zajmowanego wspólnie ze sprawcą przemocy lokalu, pomocy w uzyskaniu mieszkania.
2. Minister właściwy do spraw zdrowia określi, w drodze rozporządzenia, wzór zaświadczenia lekarskiego o przyczynach i rodzaju uszkodzeń ciała związanych z użyciem przemocy w rodzinie, uwzględniając przydatność zaświadczenia dla ochrony prawnej osoby dotkniętej przemocą w rodzinie\".

I jeszcze § 14. 1. Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 13 września 2011 r. w sprawie procedury „Niebieskie Karty” oraz wzorów formularzy „Niebieska Karta”
\"W ramach procedury przedstawiciel ochrony zdrowia każdorazowo udziela osobie, co do której istnieje podejrzenie, że jest dotknięta przemocą w rodzinie, informacji o możliwościach uzyskania pomocy i wsparcia oraz o uprawnieniu do uzyskania bezpłatnego zaświadczenia lekarskiego o ustaleniu przyczyn i rodzaju uszkodzeń ciała związanych z użyciem przemocy w rodzinie\".

P.S. Kochane ludziska!
Czytajcie akty prawne, które macie obowiązek na co dzień stosować!

[~kostia]

Dziękuję za odpowiedzi, podpowiedzi i zachętę. Dodam, że moja znajomość aktów prawnych, które czytałem i ciągle(!!!) czytam nie była wystarczającym argumentem dla personelu medycznego z którym miałem wówczas (gdy zamieszczałem wpis) do czynienia. Zadając pytanie na forum, chciałem jedynie dowiedzieć się czy jakieś dobre praktyki w tym względzie gdzieś w Polsce są stosowane i w jaki sposób udało się je wdrożyć. Jak widzę - chyba jednak nie. Jako ciekawostkę dopiszę, że lekarz który w końcu uległ naciskom, zobaczywszy podsunięty pod rękę wzór zaświadczenia lekarskiego, kategorycznie odmówił użycia go. Kilka zdań skreślił jedynie na małej karteczce.
Pozdrawiam.

[~t]

Poinformować pisemnie przełożonego, kopia pisma do wiadomośći NFZ!