Korekta oświadczenia o dochodach po wydaniu decyzji - Dodatki mieszkaniowe

[Gość]

na marginesie decyzja staje się ostateczna a nie prawomocna. \Prawomocne jest orzeczenie sądu . SOrki ale to dość istotne

Po pierwsze to raczej nieistotne, a po drugie decyzja ostateczna, której nie można już zaskarżyć jest prawomocna...

[tko]

na marginesie decyzja staje się ostateczna a nie prawomocna. \Prawomocne jest orzeczenie sądu . SOrki ale to dość istotne

Nie po to tu zaglądamy, aby wytykać sobie wzajemnie błędy tylko po to, by pomóc tym co maja wątpliwości lub samemu się w czymś upewnić. Jest to błąd, nazwijmy to językowy. Wiemy o co chodzi, i wątpię by tutaj było to istotne. A tak na marginesie, jak już chcesz zabłysnąć wiedzą, to powinieneś wiedzieć, że decyzja również może być prawomocna, a nie tylko orzeczenie sądu. Zajrzyj do kpa a potem błyskaj wiedzą i pouczaj innych. Nie wiem, czy potrafisz znaleźć to ci powiem: art. 16 § 3 i art. 269.

A wracając do tematu, AKukulka, masz całkowita rację. Jesli teraz chce obniżyć dochód, liczy na przyznanie DM. Nie korzystałabym z art. 132 kpa, tylko wysłała prościutko do SKO. Dobrze opisz w piśmie przewodnim i tyle.

zastanawiam się skąd ta agresja. Tak się składa, że tę wiedzę posiadam. Natomiast chciałem zwrócić uwagę, że w tym konkretnym przypadku chodzi o uostatecznienie decyzji. Jak rozumiem, skoro taką wiedzę posiadasz, zdajesz sobie sprawę jaka jest różnica między uprawomocnieniem decyzji (art. 13 par. 3), a jej uostatecznieniem (art. 13 par. 1) i czy z działaniami czekamy do momentu uprawomocnienia decyzji, czy jej uostatecznienia. W tym konkretnym przypadku, którego dotyczy ten post chodzi o uostatecznienie decyzji a nie jej uprawomocnienie. Generalnie decyzja jest prawomocna kiedy nie można się już od niej odwołać do sądu, a więc skrót myślowy, który zastosowałem jest całkowicie prawidłowy, gdyż chodzi o prawomocność z uwagi na niemożność rozpatrzenia sprawy przez WSA, czy NSA. Natomiast w przedmiotowym postępowaniu chodzi o ostateczność, gdyż czekamy tylko na to aby odwołanie rozpatrzył SKO, a nie na to, czy dana osoba złoży jeszcze skargę do WSA. Chyba, że uważasz, iż nie podejmować działań i czekać na to czy upłynie termin do wniesienia skargi do WSA. Zatem przechodząc do meritum decyzja ostateczna jest decyzją wykonalną i nie należy czekać na jej uprawomocnienie. Taki był wydźwięk mojego postu. Jeżeli źle to wyraziłem to przepraszam, nie taka była moja intencja.

tylko zastanawia ta agresja, więcej spokoju, zrozumienia. to jest miejsce do wyrażania opinii, a nie odreagowywania frustracji.