koszt leków w dPS

[~al.a]

do \"mania\": jeśli nie chcesz pomóc, to się nie włączaj w wątek. w mojej ocenie koszt zakupu leków przez dps reguluje ups, czytam rozporz. i nie widzę nic o lekach, bo chyba nie ma ktoś na myśli usług pielęgnacyjnych?...

[~al.a]

nikt nie pomoże? proszę o konkretną wskazówkę a nie przemądrzałe komentarze

[~dps]

art 58 ust 3 ustawy o pomocy społecznej

[~al.a]

kontynuuję pytanie, odnosząc się do głosów utrzymujących że za wszystkie leki powinien płacić dps, jesli mieszkaniec nie ma pieniędzy. Ustawa mówi o refundacji leków do limitu i ryczałtowych, więc co z tymi powyżej limitu i pełnopłatnymi? Też powinien pokryć DPS? Na podstawie jakiego przepisu?

[~dps]

powyżej limitu i pełnopłatne płaci mieszkaniec jak ma za czego jak nie ma to musi mu to kupić dps

[~tak]

Już dawno nie czytałem takich bzdur. zadne rozporzadzenia ani zadna ustawa nie mówi że DPS ma kupować leków.

[~al.a]

rozumiem mniej niż do tej pory, albo źle formułuję pytanie...:Na ten moment właśnie borykam się z finansowaniem leków dla mieszkańca dps. art. 58 pkt 3 ustawy op.s. stanowi\"dom...pokrywa opłaty ryczałtowe i częściowo odpłatność do wysokości limitu ceny przewidziane w przepisach o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.\" to dla mnie jasne. Ale czemu dom ma pokryć więcej niż stanowi przepis? Jesli mieszkaniec nie ma kasy na droższe leki niż przewidział NFZ to musi leczyć się lekami z listy, tak to rozumiałam. Tych którzy twierdzą inaczej - proszę o podstawę prawną.

[~Mania]

Jeżeli Mieszkaniec nie ma pieniędzy a nie zawsze jest też możliwość znalezienia leku z listy to DPS powinien mieś na niezbędny lek środki. Tylko często jest tak, że Mieszkaniec przepuszcza swoje 30% na używki a potem oczekuje, bo mu sie należy i etyczne to to nie jest. uważam jednak, że w przypadku leku niezbędnego dla ratowania życia DPS ma obowiązek zapłacić. Nie byłabym jednak skłonna płacić za witaminy, inne wspomagacze pełnopłatne bo Pan Mieszkaniec swoją kasę przebalował czy puścił z dymem papierosowym. Nie stać kogoś, to rozumiem brak środków z powodu ważnych przyczyn a nie regulacji zachcianek. Podobnie z zakupem środków czystości czy odzieży. I tak DPS jest dużym parasolem ochronnym zważywszy na podopiecznych przychodzących w ostatnich latach. Pomijając powyższe - może by tak rodzinka migająca się od opłaty za pobyt przynajmniej do leków się uprzejmie dorzuciła?

[~Mania]

Mieszkańca DPSu chroni prawo. Jeżeli mnie nie stać na lek - nikt mi za darmo go nie da. Ile jest takich przypadków, że ludzie już w aptece rezygnują z zakupu? Pojęcia nawet nie mają żeby do opsu pójść po jakieś wsparcie na ten cel i nikt im tego nie podpowie. Pozatym, zanim coś z \"opieki\" wydębią, lek może być już niepotrzebny...
A w DPSie - NALEŻY SIĘ.

[~LaBa]

Podstwę prawna poproszę.
Dom...pokrywa opłaty ryczałtowe i częściowo odpłatność do wysokości limitu ceny przewidziane w przepisach o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.\" to dla mnie jasne. A co z pozostałymi? Kto płaci za mieszkańca wg jakiej podstawy prawnej?