Kto odpowiada za brak dodatków? - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 17 ]

Napisano: 04 sty 2015, 23:50

W związku ze skierowanym do Premier RP - Pani Ewy Kopacz listem otwartym m.in. w sprawie braku dotacji do wypłaty "dodatków terenowych" dla pracowników socjalnych, Ministerstwo Finansów przesłało do wiadomości Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej (PFZPSiPS) pismo, w którym m.in. tłumaczy przyczyny braku powyższego dofinansowania.

Pismo MF adresowane jest do Przewodniczącego Rady Pomocy Społecznej i skierowane do wiadomości PFZPSiPS oraz Stowarzyszenia Samorządowych Ośrodków Pomocy Społecznej "FORUM".

PISMO MF (15.12.2014)
https://www.opsursynow-zzp.waw.pl/images ... odp_mf.pdf

PISMO MPiPS (7.11.2014)
https://www.opsursynow-zzp.waw.pl/images ... _mpips.pdf

Opracowanie PFZPSiPS - Różnice stanowisk Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz Ministerstwa Finansów
w sprawie dofinansowania wypłaty „dodatków terenowych” dla pracowników socjalnych
.
https://www.opsursynow-zzp.waw.pl/images ... ips_mf.pdf

źródło: https://www.opsursynow-zzp.waw.pl
Załączniki
dodatki_odp_mf.pdf
(997.29 KiB) Pobrany 63 razy
Andrzej


Napisano: 05 sty 2015, 1:40

O ile dobrze zrozumiałem, MF nie dało kasy (chociaż mogło) bo nie wnioskowało MPIPS.
Mpips twierdzi, że nie wnioskowało bo o takie dofinansowanie nie występowali wojewodowie.
Jeżeli to prawda, że nie było wniosków od wojewodów to dlatego, że:
1. otrzymali zakaz wnioskowania?
2. wnioskowali ale ich olali? (znaczy się poza małopolską, bo w tym przypadku jestem gotowy uwierzyć, że muw nie wnioskował z własnej inicjatywy) :P
lotsy'

Napisano: 05 sty 2015, 4:51

Pozwolę sobie na zabranie głosu w tej kwestii (chociaż mnie w tej chwili akurat ona nie dotyczy), BO NIE MOGĘ SPOKOJNIE PATRZEĆ JAK DRWI SIĘ W ŻYWE OCZY Z LUDZI, KTÓRZY DOSŁOWNIE ŻYCIE POŚWIĘCAJĄ NA STANOWISKACH PRACY PRACOWNIKA SOCJALNEGO.
Tutaj nie może być mowy o przepychankach na szczeblach - bo co to obchodzi pracownika socjalnego, który rzetelnie wypełnia swoje obowiązki i za tą pracę ustawowo ma dostać wynagrodzenie wraz z dodatkiem ( jak pokazaly ostatnie wydarzenia - nie przypadkowo przyznanym - jakby ktoś miał wątpliwości).
Rozumiem, że bon ton związkowców jest uzasadniony kindersztubą, ale też ich rola nie ma polegać na usprawiedliwianiu ignorancji i złej woli decydentów tylko obrony praw nabytych pracowników socjalnych, którzy i tak są oszukiwani i okradani na wszystkie strony przyz inne profesje i rząd, którzy nauczyli się nas - pracowników socjalnych = traktować jak worek do wszystkiego ( łącznie z biciem).
Tutaj piłka jest krótka: DODATEK NALEŻY SIĘ PRACOWNIKOM SOCJALNYM JAK PSU BUDA. I nie powinno to interesować związkowców kto za to dostanie ( lub nie) po głowie. Pismo bylo do premier Kopacz ona to wyjaśnila, ale teraz jako szef rządu musi naprawić szkodę tak aby każdy pracownik socjalny otrzymał dodatek i aby o ten dodatek nie musial sobie nigdy zawracać głowy ponieważ jest to prawo nabyte, więc o czym tu mowa.
To już jest sprawa na wyższych szczeblach ak sobie to uregulują co nas to interesuje.
Każdy ma swoj zakres czynności i po co wchodzić w kompetencje innych.
Jeżeli ktoś ma złą wolę to po prostu nie należy go wybierać na urząd i tyle. Po co sobie utrudniać i tak już trudne życie.
Tak więc moi drodzy dowartościujcie się trochę w tym Nowym 2015 roku i spójrzcie na to wszystko z optymizmem. Jeżeli ktoś nawalił to musi ponieść konsekwencje i naprawić szkodę, ale nie kosztem pracowników socjalnych ( choćby miał wylożyć z własnej kieszeni) life is brutal, a pracownicy socjalni to profesja, a nie zawód i należy również umieć zadbać o swoje prawa, a nie tylko skomleć i narzekać, że ktoś nie zostawił nam kawałka tortu. Nie chcę być niegrzeczna panowie związkowcy, ale zacznijcie ten rok "z jajami" jak chcecie odgrywać jakąś rolę wiodącą wśród pracowników socjalnych bo uniżoność wam nie służy ani wizerunkowo ( mija się z celem związkowym czyli konflikt interesów), ani pod względem skuteczności.
Piszę to bo jesteście młodzi i macie prawo popelniać błędy, ale to nie może godzić w pracowników socjalnych.
Mniej fotek, a więcej skuteczności i zdecydowania życzę w 2015 roku.
Jeszcze raz powtarzam, że dodatek przysługuje każdemu pracownikowi socjalnemu jak psu buda czyli bezwarunkowo i w przypadku nie wypłacenia po prostu mają być naliczane odsetki za zwłokę i kary dla winnych zaniedbań.
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska

Napisano: 05 sty 2015, 10:12

MPiPS mówi, że MF pieniędzy na dodatek nie dało. MF natomiast twierdzi, że dałoby, gdyby MPiPS o to poprosiło.
logika

Napisano: 05 sty 2015, 22:13

Dzibar zwykle nie komentuje Twoich wpisów, jednak kilka spraw wymaga wyjaśnienia.

Federacja jest organizacją związkową jednak nadal niereprezentatywną w wymiarze ogólnopolskim (reprezentatywną jest natomiast w stosunku do pracodawców, których obejmuje swym zasięgiem). Tak więc adresatem jej żądań w rozumieniu ustawowym (prawnym) są dyrektorzy tych jednostek, których organizacje związkowe należą do federacji i w określonych sytuacjach - samorząd.

Pracodawcą nie jest więc Rząd, MPiPS, a więc Federacja nie może sobie pozwolić na działania, które z powodzeniem mogłaby zastosować do swoich pracodawców w określonych sytuacjach np. organizując ogólnopolski strajk mogłaby się narazić na zarzut działalności niezgodnej z ustawą.

Może natomiast organizować protesty, inne skuteczne akcje jak twierdzisz "z jajem" tyle, że do "palenia opon" nie wystarczy wpis że "dobrze by wreszcie to zrobić", ale także te opony przynieść, a z tym bywa różnie.

Co do dodatków, to jest jasne, że nie chodzi o wypłatę dodatków (te są obligatoryjnie wypłacane), tylko o to że pozbawiono samorządy dotacji, co wymusiło obniżenie innych składowych wynagrodzeń pracowników pomocy lub środków na inne ważne zadania. Czytamy ze zrozumieniem.

W sprawie uniżoności, fotek, usprawiedliwianiu ignorancji ciężko polemizować. Sama pisałaś listy, nie szłaś i nie budowałaś barykad przed ministerstwem, więc dlaczego wymagasz tego od organizacji, która nie jest tylko związkiem zawodowym (jak Solidarność, OPZZ), ale też organizacją po części wypełniającą lukę profesjonalnego stowarzyszenia dbającego o wymiar profesjonalny pracy socjalnej. Ta druga część działalności wpisana w statut Federacji, powoduje, że stosuje ona również metody bardziej charakterystyczne dla stowarzyszenia, niż organizacji związkowej. Zresztą można oczywiście obrazić się na wszystkich, trzasnąć drzwiami, czasami nawet trzeba, ale warto również rozmawiać z ludźmi, budować swój autorytet profesjonalisty, a nie tylko krzykacza, nawet gdy ktoś się myli i ma inne zdanie.
działacz związkowy

Napisano: 06 sty 2015, 8:34

Nie namawiam nikogo do palenia opon, bo to poniżej mojej godności,
kolokwialne "z jajami" tzn. kreatywnie czyli pomysłowo czyli tak aby nie zaszkodziło a mogło pomóc.
Ale widzę, że tu trzeba zacząć od podstaw. Przede wszystkim więc zacznijmy rzeczy nazywać po imieniu, a dojdziemy do konsensusu.
Nie może być tak, że jesteście zarejestrowani jako związki, a działacie jak stowarzyszenie.
Pracownicy socjalni na całym świecie są skonsolidowani w formie stowarzyszeń bo to jest przywilej sam w sobie tej profesji, a to, ze w Polsce powstał związek zawodowy pracowników socjalnych już samo w sobie jest znamienne i powinno rządowi ( madremu rządowi) dać do zrozumienia, że coś robi nie tak jak trzeba. Ja nie jestem obłudna, przez wiele lat współpracowałam ( aż do mojej choroby) w rozwiązywaniu problemów pomocy społecznej i doszłam do najwyższego szczeble tj. Prezydenta Kaczyńskiego ( oczywiście nie sama co podkreślam z całą mocą bo to były wielkie działania Komitetu ds Obywatelskiego Projektu Ustawy o Zawodzie Pracownika Socjalnego,wcześniej działania PTPS z wspaniale zorganizowanym stowarzyszeniem pod kierunkiem Barbary Kowalskiej ( której nawiasem mówiac tez się dostało), działanie AV OKPS w Częstochowie i niezastąpionego Bogdana Knapika, Rada Pomocy pod przewodnictwem Ryszarda Mejera, Pomarańczowej Inicjatywy = tu działała synergia, która przerwała śmierć prezydenta. Ale myślę, że to co zostało przerwane zostanie teraz naprawione.
Nie jest moim zamysłem obrażać kogokolwiek, a pani Wyrwicka - jak widzę potrafi przyznać się do błędui i o to chodzi bo moja wytrzymałość jest również ograniczona ( gdybym nie wyszła - to chyba zaczęłabym wyć, a przecież o to niektórym chodzi dla usprawiedliwienia swojej ignorancji i zaniechań aby napiętnować i zrobić ofiarę w zamian za oczyszczenie)
No ale do rzeczy. Nie można wchodzić w rolę kogoś kim się nie jest, ale można egzekwować swoje prawa jeżeli się je zna i jest świadomym i jeżeli swoje obowiązki spełnia się rzetelnie.
c.d.n.
proszę to przemyśleć bo ja nie bez powodu działam w pojedynkę - to z czegoś wynika
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska

Napisano: 06 sty 2015, 10:11

Ruch Pracowników Socjalnych Pomarańczowa Inicjatywa powstał w celu stworzenia dobrej ustawy o zawodzie pracownika socjalnego i samorządzie zawodowym pracowników socjalnych, był alternatywą a nawet sprzeciwem wobec działań prowadzonych w sprawie ustawy przez pracodawców pracowników socjalnych (czyt. Polskie Towarzystwo Pracowników Socjalnych - stowarzyszenie, w którym blisko 100% zarządu stanowili pracodawcy. Warte podkreślenia jest również to, iż PTPS posiadał swoje terenowe struktury/oddziały tylko w kilku województwach. Czytając twoją wypowiedź powyżej, można odnieść wrażenie, że inicjatywa pomarańczowego ruchu a następnie obywatelskiego komitetu ds. ustawy, była aktywnością PTPS?

Wracając do meritum sprawy - dzięki staraniom Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej bliżej nam do poznania prawdy nt. obecnego finansowania dodatku 250 z budżetu centralnego.
pomarańcza

Napisano: 06 sty 2015, 12:41

Dzibar to jeśli nie palenie opon i pisma to może jakieś propozycje. Tylko konkretnie prosiłbym.

A co do federacji to łączenie nurtu związkowego i stowarzyszeniowego nie jest niczym dziwnym. W Polsce wprawdzie nie stosowanym ale w Europie normalnym. Ma to swoje zalety.

A co do dodatków to zarzekajmy na odpowiedż premier jesli odpowie i potem zobaczymy. To do premier należy decydujące słowo i rozstrzygnięcie. Federacja swoje zrobi.
działacz związkowy

Napisano: 07 sty 2015, 6:56

Konkretnie to ja mogę rozmawiać z konkretnymi osobami, a nie z zakamuflowanymi nicami nic mi nie mówiącymi, ale wiele przypominającymi - ja byłam członkiem i PTPS i Pomarańczowej Inicjatywy i związku zawodowego "Solidarność" w OPS Gliwice.
I przejęłam od Nich wszystko co najlepsze, a co najgorsze pozostawiłam za sobą.
To kto zniszczył te organizacje również pamiętam i dlaczego tak się stało i w jakim celu,
Nie myl związkowcu profesjonalizmu i asertywności z celami stowarzyszeń i związków bo to dwie różne rzeczy wynikające z charakteru tych struktur, a nie celu do jakiego zostaly powolane - stąd bardzo prosta droga do matactwa o jakim mówi pomarańcza bo nikt nikomu nie broni zorganizować komitet czy jakiejkolwiek grupy inicjatywnejo, tyle tylko, że do tego potrzebna jest wiedza i doświadczenie no i podstawą jest chęć.
Co do federacji to dziwi mnie akurat to, że zamiast starać się o jak najjaśniejsze stanowisko bawi się w amfibię i ni pies ni wydra
raz działa w imieniu pracownikow socjalnych to znowu wycofuje się jako niereprezentatywne grono samozwańców.
Jak sami nie zaczniecie się szanować i przede wszystkim jawnie się wypowiadać to nikt was nie będzie bral poważnie. Możesz oczywiście się dowartościowywać moim kosztem i "łaskawie" mi odpowiadac lub nie, ale właśnie dlatego, że są problemy komunikacyjne, rząd trwa, a pracownicy socjalni są traktowani jak bydło prowadzone na rzeź razem ze swoimi klientami ku uciesze innych profesji które jak widać łącznie z premier Kopacz dobrze się bawia wwcale nie zaprzątając sobie głowy problemami zdrowotnymi, a tym bardziej pomocy spolecznej.
Zginęli pracownicy socjalni, a ja mam skladać propozycje?????????? Kpisz!!!!!!!! W takiej sytuacji sklada się warunki! WARUNKI!!!!!!!!!!!!! A NIE PROPOZYCJE
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska

Napisano: 07 sty 2015, 8:49

I jeszcze jedno, już bardziej konkretnie - List Otwarty do Krajowej Rady Sądowniczej, a do wiadomości zainteresowanych np. MPiPS, Ministra Sprawiedliwości, Ministra Zdrowia i innych zainteresowanych stron
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 17 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x