Napisano: 25 sty 2015, 22:08
A czemu chcesz tej osobie zaszkodzić? Ona może być lepszym pracownikiem niż wy wszyscy razem wzięci. Wkurzałbym sie wtedy kiedy byłaby ona rodziną osoby decyzyjnej. Ta robota kiedyś wcale nie wymagała studiów a mimo to ludzie dawali radę. Ważniejsze od papierka są cechy takie jak kreatywność, empatia, szybkie uczenie się, zaradność, otwartość, znajomość Office, kompa, chęć rozwijania się i dokształcania. Ustawa jest to obczajenia za tydzień albo i krócej.
Kapusiów się niszczy. Im się nie wybacza. Jeżeli ciebie jej zatrudnienie nie zaszkodzi to daj sobie spokój. Niech się martwi dyrekcja. Jeżeli chcesz na chama donieść to spodziewaj się problemów w przyszłości. Ludzie bywają okrutni i zemstliwi.