Raczej procedura odebrania praw trwa. Najpierw trzeba wygonić telewizję potem babcie i ciocie a dopiero zająć się przysposobieniem. Nutramigen mu dajcie.
kontrola z UW,sprawdzaja nawet kieszonkowe ,zalecili ,ze jak dziecko nie potrafi sie podpisac na liscie to ma napisac tylko cyt.XY,oj te urzędasy zzzza biurka;
Z przykrością potwierdzam, że specjalnie nic się nie zmieniło. Dzieciaki małe są i będą. Przypominam sobie jak w sejmie proponowaliśmy dopisać aby do placówek było mozna przyjmować dzieciaki poniżej 7 roku w przypadkach gdy nie ma miejsca w rodzinnej pieczy zastepczej. Chodziło o dobro dzieciaków i normalny tryb kierowania. I co? Nic POsłowie twierdzili, że w ciągu roku będzie tylu chetnych do rodzin zastęczych, że kolejki będą.