Witam mam problem i nie wiem do kogo sie zwrocic o rade czy moze mi ktos pomóc otóz jestem mama samotnie wychowującą dwoje dzieci wynajmuje skromne mieszkanie bez umowy złożyłam w UM podanie o przydział lokalu socjalnego z zasobów gminy opisałam sytuacje ale dostałam odmowe gdyz twierdzą iz posiadam tytuł prawny do lokalu wynajmowanego nie rozumiem jak mozna miec tytuł prawny do nie swojego mieszkania w dodatku nie mam żadnej umowy z właścicielem lokalu posiadam zameldowanie u rodziców ale tam nie przebywam od wielu lat i nie mam tam mozliwosci zamieszkania boje sie ze ktoregos dnia wlasciciel każe mi sie wyprowadzic i nie wiem dokąd pójde prosze o rade
zameldowanie u mamy daje tytuł prawa do mieszkania. Z miejsca stałego zameldowania powinnaś starać się o mieszkanie socjalne/ komisja bada warunki czy faktycznie są nie do zamieszkania oraz Twoją sytuację. Poproś o poradę swojego pracownika socjalnego, powinien pomóc Tobie , skieruje Cię do specjalisty z tej dziedziny.
Dokładnie. Zameldowanie daje prawo do lokalu, więc może pani tam mieszkać czy jest miejsce czy nie. Ale jeżeli jest tzw. przeludnienie, to będzie się pani kwalifikować na jakieś mieszkanie, ale trzeba złożyć podanie. Natomiast jeżeli nie ma przeludnienia, to-przykro mi-nigdy pani nie dostanie mieszkania od państwa.
\"Modus operandi jak w kaipanmi wyborczej w 2007 rokuNiepodpisane bilbordy \"informacyjne\" PO, ktf3re wisiaĹy w centralnych punktach duĹźych miast - \"RzÄ dzi PiS a Polakom wstyd\"Nie tylko!W 2007r byĹy b. podobne plakaty, tj. wielkie czarna pĹachta-tĹo z pojedyĹczym napisem: \"NienawiĹÄ\" albo \"Agresja\" i drobnymi akcentami nawiÄ zujÄ cymi do PiS.To sÄ metody oddziaĹywania na podĹwiadomoĹÄ opracowane przez specjalistf3w psychologii i ludzi od prania mf3zgf3w.To jest oblicze PO - kĹamstwa sÄ czone do podĹwiadomoĹci, manipulacje, oszczerstwa.
bo niestety ale przepisy są komunistyczne- niegdyś dokoptywali do metrażu osoby i teraz tak samo a faktyczna sytuacja typu brak środków finansowych na wynajem nikogo nie interesuje ,punktacje dają fałszywe światło na problem bezdomności - samotna matka nie liczy się tylko recydywista wychodzący z więzienia - nie jest tak? alkoholik itd ,sorki wynajmując 59 m gdzie koszt najmu okazyjnie równa się wynajmowi 2 pokoi 35 m ! - 1300zł - gdzie tu sens i logika- i temu odmawia się kobiecie ofierze przemocy domowej w ciazy prawa do lokalu? o czym tu mowa?? bo ma luksus 60 m za 1300 a cena najmu innych wynosi tyle samo? mniejszych?? do tego bez umowy, z dnia na dzień może wylądować na bruku jak nie zapłaci bo wynajmuje na czarnym rynku - gdzie tu konstytucyja ochrona lokatorów ją chroni? jak ?
Art. 75. 1. Władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałają bezdomności, wspierają rozwój budownictwa socjalnego oraz popierają działania obywateli zmierzające do uzyskania własnego mieszkania.