mieszkaniec domu pomocy społecznej aresztowany na 3 miesiące

[~zuzanka:)]

przyzmaję się -pierwszy raz się spotykam z pensjonariuszem mieszkającym w dps, który został aresztowany na 3 miesiące

zgodnie z art.13 ust.2 Osobie tymczasowo aresztowanej zawiesza się prawo do świadczeń z pomocy społecznej. Za okres tymczasowego aresztowania nie udziela się świadczeń.
więc należy wydać decyzję o zawieszeniu prawa do miejsca w dps? kto powinien ponosić za ten czas odpłatnośc? co jeszcze...... pensjonariusz ma rentę z ZUS


proszę o pomoc,wskazówki- może ktoś miał taki przypadek

[~Maciek]

Też jestem ciekawy. Bo nie wiem. Ale wydaje mi się, że nie zawiesza się go. Bo jak np wyjdzie po 3 miesiącach to gdzie pójdzie ? do środowiska, jak ma prawomocną decyzję o skierowaniu i umieszczeniu. ????
Trzeba by uchylać decyzję, ale w KPA nie ma nic o Areszcie, więc chyba nie można uchylić lub zawiesić .

[~Małgorzata]

Miałam taka sytuację, ale mieszkaniec poszedł odbyć karę pozbawienia wolności na 16 miesięcy. Decyzję uchylającą wydawał PCPR i MOPS ponieważ klient był na \"nowych zasadach\". umówiłam się z MOPS-em, że na ten czas skieruje kolejną osobę oczekującą i jak sie zaczął zbliżać termin powrotu ancymonka z ZK po zwolnieniu się miejsca trzymaliśmy to miejsce dla niego (2 tygodnie)- oczywiście MOPS zapłacił za niego ponieważ klient był skierowany na mocy postanowienia sądu.

[~mikka]

zawiesza się i dps nie otrzymuje kasy a miejsce musi trzymać . Z zus chyba tez nie dostaje kasy, Widzę że mamy coraz ciekawsze przypadki w dpsach, którym nie zawsze jest on potrzebny czasami należałoby ich kierować do na właśnie gdzie? Macie pomysł

[~Basia]

mikka...mam...z wilczym biletem NA KSIĘŻYC )

[~ona]

No właśnie, czy dla takiego delikwenta jest miejsce w dpsie? W nagrodę do ZK nie poszedł a mu się należy i to zazwyczaj całe życie, jak coś przeskrobie to sierotkę trzeba chronić, pewnie chory, nieświadomy i do tego z dpsu. Litujmy się dalej tylko do czego to doprowadzi.

[~Małgorzata]

Żaden DPS nie pozwoli sobie na trzymanie miejsca bez wnoszenia odpłatności. Poza tym są kontrole szczególnie tam gdzie są kolejki oczekujacych i wnikanie dlaczego sa rozbieżności czasowe zgon a przyjęcie kolejnego mieszkańca np. dopiero po dwóch tygodniach.

[~róbmy swoje]

do ~Małgorzata 2011-10-25 14:28. Jak to Gmina płaci? - oczywiście MOPS zapłacił za niego ponieważ klient był skierowany na mocy postanowienia sądu.-. Nie rozumiem ? Gość nie posiada świadczenia i dlatego płaci Gmina zastępczo, czy wszystkim umieszczanym decyzją Sądu ( na wniosek organu - czytaj GMINY) gmina opłaca cały koszt pobytu w DPS.
Bo tak formalnie to Ci umieszczani w DPS decyzją Sądu najczęściej nie wyrażajaązgody ani na umieszczenie, ani tym bardziej na opłacanie - potrącanie z ich renty kosztów pobytu. Ich zdaniem oni się tam nie pchali , więc z jakiego powodu oni umieszczeni w DPS wbrew swojej woli muszą jeszcze za to płacić.
Dziwne prawda
Proszę o opinie

[~mikka]

Do Basi potrafię Cię zrozumieć, bo sama mam taka która pójdzie siedzieć i mamy po problemie. Tylko ona wyjdzie my jej już nie weźmiemy. Myślę że w takich przypadkach należałoby pomyśleć o schroniskach, bo są tańsze a tak gmina wybuli 2200 a Mieszkaniec tylko wymogi od siebie nic i stosuje wymuszenia na innych mieszkańcach. Dociera do nas pokolenie wychowane bezstresowo a życie takie nie jest.

[~Małgorzata]

do róbmy swoje, Mops oczywiście zapłacił tylko swoją część - klient na nowych zasadach, a podopieczny po otrzymaniu świadczenia swoją.