Mlonka czy Wardach kto lepszy? - Świadczenia rodzinne

[ewalu]

ALe te rozmowy w kuluarach to można zorganizować, niezależnie od szkolenia i za darmo.

i w plenerze najlepiej

[ewalu]

obraziłem się

oj no ... weź się odbraź .. ja z racji tego, że teściowa jestem mogę mieć jakieś fory .. na Śląsk pchać się nie będę

[de Charette]

teraz to się przeraziłem

[ewalu]

teraz to się przeraziłem

jakiś wrażliwy na starość się robisz

[de Charette]

nie wrażliwy, ale ostrożny

[ewalu]

no to ja się teraz pogubiłam ... zapraszam Cie do Lublina .. może ciut obcesowo ale jednak ty się obrażasz .. nie chcę jechać na Śląsk to ty się strachasz .. wszystko w celach czysto towarzyskich ............. faceci

[de Charette]

ty jesteś TESCIOWĄ dla kogoś.
Boje się

[ewalu]

ty jesteś TESCIOWĄ dla kogoś.
Boje się

nie bój ... Fajną teściową jestem .... fajną i skromną

[de Charette]

kwestia perspektywy, jak zięć nie potwierdzi to uznam to tak jak w tym kawale:
W pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:
- Jak tam Twój wczorajszy wieczór?
- Beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?
- No u mnie rewelacja, mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszna romantyczną kolację. Później przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina przecudownej gry wstępnej. Następnie godzina nieziemskiego seksu a na koniec wyobraź sobie, ze przez godzinę rozmawialiśmy czule ze sobą. Bajka po prostu!
W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów:
- Jak tam Twój wczorajszy seks?
- No za-je-biś-cie! Przychodzę do domu, obiad na stole, zjadłem, pobzykałem i zasnąłem! A u Ciebie?
- U mnie? K*rwa, u mnie beznadzieja. Przychodzę - nie ma prądu, bo zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem wiec gdzieś starą na kolację, żarcie było beznadziejne i takie drogie, że nie starczyło mi na taksówkę i musiałem zap**rdalać do domu na piechotę. Przychodzimy, k*rwa
przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece. Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć a potem przez godzinę nie mogłem dojść. Na to wszystko tak się wk*rwiłem, że przez godzinę jeszcze usnąć nie mogłem.

[nela81]

ty jesteś TESCIOWĄ dla kogoś.
Boje się

nie bój ... Fajną teściową jestem .... fajną i skromną

szczególnie ta skromność mnie uderzyła