" ... - Jeśli PiS wygra i będzie rządzić samo, czeka nas dyktat. Będą te same metody straszenia, szantażowania, przekupywania, zdrady ideowe i przechodzenie do PiS – stwierdził Bronisław Komorowski w porannej audycji radia TOK FM, tłumacząc, że "stworzenie większości w oparciu o zdrajców nie jest nigdy drogą długotrwałą". Dodał, że jeśli PiS stworzy większość z partią Pawła Kukiza, będzie to koalicja "chybotliwa i nietrwała", "ścigająca i niszcząca fragmenty życia". W jego opinii, nie rozwiąże problemów kraju. ..."
Panie "prezydęcie fszystkich polakuf", jak to się ma do tego co pan deklarował w okresie swojej prezydentury i kampanii wyborczej? Gdzie jest ta słynna pańska miłość do wszytkich Polaków, do tego to co łączy a nie dzieli itp.? Coś mi się wydaje, że to pan jest oszustem i zdrajcą społeczeństwa, bo z tego co pan mówi jasno wynika, że niemal połowę obywateli RP uważa pan naprawdę za kogoś gorszego i niegodne do sprawowania jakichkolwiek urzędów! Ponadto przypomnę panu, że to pan powiedział, że informowanie prokuratury o przestępstwach kryminalnych w pańskiej kancelarii jest psuciem dobrych obyczajów.
Zapewne tworzenie większości w oparciu o "zdrajców" faktycznie nie jest drogąś długotrwałą. Proszę sobie przypomnieć, kim byli pana doradcy i pracownicy pańskiej kacelarii. czyżby wyciągnął pan wnioski z włąsnej historii? Proszę też udzielić też tych rad swoim kompanom z PO. Ja panu tylko przypomnę Sikorskiego, Arłukowicza a obecnie choćby Dorna. Czy pan sądzi, że Polacy są tak infantylni, jak pańskie brednie?