Na placówki jazdy dalszej ciąg... - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 14 z 17    [ Posty: 167 ]

Napisano: 12 lut 2014, 11:48

Nie takie rzeczy widziałem ;)
~etatysta


Napisano: 12 lut 2014, 12:34

No to prawda, że nie takie rzeczy się na świecie dzieją. Niemniej zaintrygowałeś mnie tymi 4 wychowawcami. Zaczynam coraz bardziej się nad tym zastanawiać. Chyba będę musiał powołać lokalną komisję śledczą z flaszeczką w tle. Pozdrawiam.
~Marcin

Napisano: 12 lut 2014, 13:26

no u nas w 14 było przez jakiś czas 4 teraz jest 5
~gocha

Napisano: 12 lut 2014, 14:48

Czyli jeden wychowawca podczas dyżuru. Kicha z prądem. A co w przypadku zwolnienia lub urlopu?
~Marcin

Napisano: 12 lut 2014, 15:13

a ja zapraszam do przestudiowania ustawy o finansach publicznych, o obowiązkach nałożonych, na obsługę finansową i dyrektora, łącznie z odpowiedzialnością karną za nie przestrzeganie zapisów, sprawozdawczości i innych pochodnych, może się rozjaśni po co administracja w placówce.
i drogi etatysto gdyby to mieli realizować sami wychowawcy z wzięciem na siebie odpowiedzialności to zaraz okazałoby się że jednak są ci ludzie potrzebni.
teraz jest problem z wzięciem odpowiedzialności za rozliczenie zaliczki to by się dopiero działo.
etatysto przerażają również dane które podajesz że w 14 osobowej placówce 4 wychowawców, nawet nie jesteś w stanie ustawić grafika zgodnie z obowiązującym prawem pracy jak również zapewnić opiekę dziecku.
Także naprawdę teoretycznie masz rację, ale powinna funkcjonować praktyka
~Damian

Napisano: 12 lut 2014, 15:28

no wciąz jest problem. I mamy milion nadgodzin
~gocha

Napisano: 12 lut 2014, 16:08

u nas przez wiele lat było na jednej grupie 4 wychowawców, dopiero od niedawna jest 5

~Marianna

Napisano: 12 lut 2014, 16:14

Damianie ustawa ustawą, a życie życiem. Zawsze kierując się \"wyższym dobrem\" obchodzono i obchodzi się nadal różne przepisy w placówkach (żywienie, lekarstwa, bhp, jakieś \"inne prace zlecone przez dyr\" ;). Żeby dostosować się do absurdalnych przepisów narzuconych ustawą, tworzy się czasem absurdalne rozwiązania (np. tworzenie kilku placówek na kilku piętrach ;).
Wychowawcy przejęli obowiązki kucharek, sprzątaczek, praczek, kierowców, zaopatrzeniowców, pielęgniarek. Zakresy obowiązków wychowawców i pedagogów czy prac. socjalnych również się pokrywają. Wychowawcy-koordynatorzy organizują całość funkcjonowania grupy. Po prostu reszta pracowników stała się niepotrzebna ;) A że rotacja wychowawców duża? A co tam... przyjdą następni i będą szczęśliwi że mogą pracować za 1600-1800 \"na rękę\"! Przecież teraz jest dobrze i o to wszyscy walczyli (również w sejmie). Tylko te związki zawodowe \"rzucały kłody pod nogi\" i nic nie zrobiły ;)

Prawda jest taka, że teraz nie potrzeba np. na pięć małych placówek aż pięciu dyrektorów, księgowych psychologów, pedagogów, kierowców, intendentów, kucharek i Bóg wie kogo jeszcze. Ma być rodzinnie i przytulnie, a nie jakiś zakład pracy i ciepłe posadki ;). Pewnie wielu wychowawców potraktowałoby z ulgą likwidację tego biurokratycznego nawisu, z którym czasem trzeba się bardziej męczyć jak z dziećmi. Jedno centrum w powiecie powinno wystarczyć. Taki pewnie cel przyświecał twórcom tego \"wiekopomnego dzieła\" - Ustawy o wsparciu rodziny....
~etatysta

Napisano: 12 lut 2014, 22:38

Tak czytam o tej ilości wychowawców na grupę i jestem zdziwiona. U nas jest pieciu wychowawców przy czym na dyżury wchodzą również pedagog i psycholog. Jak sobie radzicie z czterema wychowawcami?
Kasia
~Kasia
VIP
Posty: 2001
Od: 29 mar 2007, 16:54
Zajmuję się:
Lokalizacja: Ryczywół, Polska

Napisano: 13 lut 2014, 7:52

jak to jak? dyr twierdzi ze wychowawcy nie mają co robić i kawę piją ;)

psycholog pracuje do południa
pedagoga nie mamy
~Marianna



  
Strona 14 z 17    [ Posty: 167 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x