Mam dylemat a mianowicie: tydzień temu pewna Pani założyła niebieską kartę na swojego szwagra. Dziś ten właśnie szwagier w odwecie założył niebieską kartę na szwagierkę. Mieszkają w tym samym domu na tej samej kondygnacji .I moje pytanie brzmi: czy w tej oni są rodziną/ szwagier i szwagierka/ i czy mogą założyć na siebie niebieskie karty?
czy dorosłe rodzeństwo mieszkajace na tej samej posesji lecz posiadajace odrebne mieszkania może założyc Nk skoro art.2 pkt 1 ustawy mówi \"...osób wspólnie zamieszkujących lub gospodarujących\"
Po pierwsze:jak to założyła sobie NK?????????????
Klientka sama sobie nie może założyć NK.
Ani my ani policja czy jaka kolwiek inna instytucja nie zakłada NK na życzenie.
Po drugie: Jeżeli osoby nie zamieszkują razem w jednym mieszkaniu i nie prowadzą wspólnego gospodarstwa to moim zdaniem nie powinno zakładać się NK.
Po trzecie: W sytuacji kiedy są 2 NK w tej samej sprawie to Zi powinien zamknąc te sprawy z powodu braku zasadności podejmowania działań, i poinformować obydwoje o możliwości udzielenia pomocy w postaci skierowania na spotkanie psychologiem.
\"Po drugie: Jeżeli osoby nie zamieszkują razem w jednym mieszkaniu i nie prowadzą wspólnego gospodarstwa to moim zdaniem nie powinno zakładać się NK. \"
nova - ale nigdzie nie ma, że jeśli to rodzina w pojęciu wymienionym w ustawie to muszą razem mieszkać! Nadinterpretujecie przepis!
kicia1 - czytam i widzę wyraźnie: \"członku rodziny – należy przez to rozumieć osobę najbliższą w rozumieniu
art. 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.1)), a także inną osobę wspólnie zamieszkującą lub gospodarującą;\"
Czyli wynika z tego wprost, że jeśli rodzina mieści się w definicji podanej w KK, to nie muszą nawet razem mieszkać! Warunek wspólnego mieszkania lub gospodarowania dotyczy jedynie INNYCH osób.