niska wiedza pracowników - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 7 z 13    [ Posty: 128 ]
Wybrane tematy:
posiłek w szkole i w domu -wniosek Dyrektora 20% Weryfikacja 40 Zasiłek celowy dla osadzonego w ZK AOON - dojazd własnym samoch. do 15.06.22r. decyzja zmieniająca DPS AOON/OW

Napisano: 09 gru 2013, 18:58

Wolne forum;)
~Adam

Napisano: 09 gru 2013, 20:29

Z tego co zrozumiałam to Monika wytykała brak podstaw w wiedzy pracowników i brak umiejetności szukania tej wiedzy w ogólnie dostępnych źródłach. I z tym sie zgadzam niestety.
~kama

Napisano: 09 gru 2013, 20:40

Racja. Ten zawód jest specyficzny. Wymaga wiedzy uniwersalnej z zakresu prawa (karnego, rodzinnego, pracy), psychologii, pedagogiki, informatyki, resocjalizacji, socjologii, ekonomii, troszkę medycyny i ratownictwa. Tu nie chodzi o wkuwanie regułek ale efektywne poszukiwanie konkretnych treści i rozumienie ich.
Obecnie socjalni tego nie potrafią. Efekt jest taki że praca z klientem zaczyna się na przyjęciu wniosku a kończy na wywiadzie i decyzji. Nie ma pracy socjalnej, poradnictwa, aktywizacji. Pracownik socjalny jest przez to dla klienta tylko osobą która załatwia kasę tj. kimś kto regularnie uczy nieróbstwa i cwaniactwa. Myśli się dopiero wtedy kiedy w mopsie pojawi się kamera i kiedy wcześniej na rejonie wydarzy się coś złego.
~Adam

Napisano: 09 gru 2013, 20:55

rzeczywiście zawód pracownika socjalnego jest specyficzny i wymaga ciągłego podnoszenia wiedzy, a szczególnie samorozwoju. Idea uczenia się przez całe życie dotyczy jednak wszystkich, nie tylko ps. Obowiązek do nauki przez całe życie opisał Jacques Delors:
„Wdrażanie do idei uczenia się przez całe życie pociąga za sobą zmianę w podejściu do edukacji. Uczenie się rozprzestrzenia się poza systemy edukacyjne i szkoły, ma miejsce wszędzie, w wielu różnych sytuacjach i warunkach. Obejmuje wszystkie, etapy zawodowego i społecznego rozwoju. Takie pojmowanie edukacji odzwierciedla tezę, że każdy człowiek posiada zarówno zdolność, jak również prawo do uczenia się. Implikuje to kolejną tezę, że człowiek podejmując wyzwania edukacyjne wpływa na przebieg swojego życia.” Warto o tym pamiętać w naszej pracy:)
~kama

Napisano: 09 gru 2013, 21:30

Powiedz to socjalnym. Oni rozumki zostawili w prywatnych uczelniach.
~Adam

Napisano: 09 gru 2013, 21:37

Ja zostawiłem w państwowej. I to wyjątkowo prestiżowej z kilkusetletnią tradycją...
Ale co tam ja miś o bardzo małym rozumku mogę wiedzieć... :)
~Adamobójca

Napisano: 09 gru 2013, 21:51

Nie przeceniałabym idei ciągłego uczenia się i robiła z tego wartości wiodącej w moim życiu. Jeżeli ktoś posiada cenzus, ufa wiedzy, którą zdobył i ufa sobie, i oczywiście nie ma przeszkód, aby studiował dalej, to niech to robi, ale krytycznie podchodzi do proponowanych szkoleń i nie ulega poprawności politycznej i nie wystawia swojego mózgu na zbędne pranie. Nie jest tajemnicą, że największe korzyści ze wszelkiego typu szkoleń odnoszą szkoleniowcy. Finansowe.
~Ewa

Napisano: 09 gru 2013, 21:58

Nie chodzi o szkolenia i wiedze akademicką ale o umiejętność samodzielnego jej poszukiwania, rozumienia i korzystania z niej. Po prostu mowa o otwartym, twórczym umyśle.
~Adam

Napisano: 09 gru 2013, 22:14

Adamie trafiłeś w sedno:)
~kama

Napisano: 09 gru 2013, 22:18

dokładnie tak ..Adam

\"i śmiech niekiedy może być nauką . Kiedy się z przywar -a nie z osób natrząsa ..\"

P.S I kto mówi..? zaraz powiedzą ..;) nie wiem jak Ty -
ale ja się z nikogo nie śmieję.!;)
~emilka


  
Strona 7 z 13    [ Posty: 128 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x