~do dzibar, jak nakrecona płyta jedno i to samo od wielu miesiecy, nie ma innych argumentow?
Są ludzie, ktorzy notorycznie plugawia język polski pozwalaja sobie na niedwuznaczne aluzje i komentarze i sa tacy ktorym raz coś sie zdarzyło i maja to wypominane ( czy ktos tu mówi o świętości - NIE - tu mowa o politykach.
Wiec daruj sobie i jeżeli chcesz to nakrecaj sie sam, bo twoje argumenty przestają po prostu byc wiarygodne, a fakty mówia same za siebie