O ile sobie przypominam to posłowie dopomogli wam w wywalczeniu ustawy a zarazem w zrobieniu syfu.irka pisze:My rodzice dzieci niepełnosprawnych od urodzenia nie zgadzamy się na żadne skale.Wywalczyłyśmy ustawę i teraz nie damy się oszwabić! Koniec kropka !
Obowiązujący podział jest uzasadniony .Opieka nad dzieckiem jest inna niż nad seniorem. Wśród was jest najwięcej opierdalaczy robiących przekręty .Wasz matki śmigają na rowerach i je trzeba przeskalować ,a wy lenie do roboty :!:Skala tylko dla dorosłychzgaga pisze:Całkiem jak wsród dorosłych, czym bardziej ktoś ma samodzielnego podopiecznego tym bardziej boi sie skalowanie, tak i wy stracie w gacie przed skalowaniem, gdyz wyeliminowało by ono przeważającą wiekszość opiekunów swoich dzieci z najwyższego świadczenia.
Jezeli zarówno dziecko jak i dorosła osoba rzeczywiscie wymagają opieki, to jednak ta opieka nad nimi niczym sie różni. Różnić się może ale tylko wkładem pracy opiekuna w opiekę ale niezależy od wieku osoby niepełnosprawnej tylko od rodzaju niepelnosprawności. I nie wiem czy wsród opiekunów dorosłych sa opierdalacze, którzy pobierają świadczenia za weekendową opiekę, tak jak ma to miejsce wsród rodziców dzieci. Czy tez mają pół dnia wolnego bo podopieczny w szkole lub w pracy. I to na pół dnia wolnego sa tak wymęczeni, ze jeszcze potrzebują urlopu wytchnieniowego. A niektóre dzieci są tak niepełnosprawne i wymagające ciągłej opieki, ze w szkole czy nawet w klasie nie da sie ich odróżnić od uczniów bez orzeczonej niepełnosprawnosci. To w takim razie nie dziwota, że wiele mamusiek, ma czas na prace na czarno, na latanie po sklepach albo na całodniowe jezdżenie na rowerze. Tak ich koniecznośc opieki absorbuje.irka pisze:
Obowiązujący podział jest uzasadniony .Opieka nad dzieckiem jest inna niż nad seniorem. Wśród was jest najwięcej opierdalaczy robiących przekręty .Wasz matki śmigają na rowerach i je trzeba przeskalować ,a wy lenie do roboty :!:Skala tylko dla dorosłych. Od biednych dzieci odczepcie się raz na zawsze
![]()
![]()