Pisiohołota i pogrzane skrajne prawicowce to nawet zwłokom nie dadzą poszanowania. Co tydzień jakieś wykopki na cmentarzu, albo dręczenie chorych śmiertelnie ludzi, których dni są policzone. Tak czasami się zastanawiam, czy całe służby i media są w łapach Peło ? Przecież ci drudzy też potrafią medialną nagonkę przeprowadzić zazwyczaj sztucznie generując problem, który zazwyczaj nigdy nie istniał. Mają medium rydzykowe, mają kilka gazet, a ich chwyty są brutalne, poniżej pasa. Nie zawahają się przed opluciem i zarzuceniem komuś kłamstwa - wszystko w imię zdobycia władzy, które nigdy nie nastąpi.
Co do współpracy - kto znaczący nie współpracował? System istniał 50 lat i ludzie go współtworzyli. Bezpartyjny mógł być stojak pod budką z piwem, kto awansował lub coś znaczył musiał mieć kontakty i musiał jakoś współistnieć w socjalistycznym społeczeństwie. Ale to niestety dzisiejszym elitom wyrosłym z menelstwa i kombinatorów kosztem robotników w główce się zmieścić nie może. Sami niewiela znacząc zniszczą każdego kto ma jakiś autorytet. Będą jak sfora takich małych kundelków ujadających i podgryzających.