Bardzo proszę o opinie w sprawie oceny rodzin zastępczych. Czy robiliście już może u siebie ocenę rodzin zastępczych? własnie zamierzamy się za to zabrać i zastanawiamy się jak to powinno wyglądać, jakie kryteria oceny, niezbędne dokumenty do oceny. Czy może tylko opinia rodziny zastępczej od koordynatora i na tej podstawie albo pozytywna albo negatywna ocena. Co o tym sądzicie?
u nas robimy oceny już od początku roku, sami sobie stworzyliśmy takie druki i na ich bazie dokonujemy min. co pół roku ocenę rodziny zastępczej, sytuacji dziecka i ocenę rodziny biologicznej
może w ogóle jej nie było i dlatego tak kiepsko poszło ...
a w ogóle szkoda gadać z tymi ocenami, dobrze jest wtedy kiedy zadzwonisz i powiesz im że przyjeżdżasz robić ocenę, inaczej jest bałagan w domu, dzieciaki płaczą itd. jeśli zaprosisz ich do pcpru to podobnie - wszystko bajka, a jak jest naprawdę? tego nikt nie wie
osobiście nie rozumiem jak to jest, że pracownicy umawiają się że przyjadą zrobić opinie czy ocenę. Wiadomo, że jak coś jest zbyt idealne to musi być udawane. W rodzinie gdzie przebywa 5 czy 7 dzieci nie ma fizycznej możliwości żeby był idealny porządek bo to są dzieci i z natury coś robią, bawią się i nie zawsze mają ochotę na sprzątanie. Gdy w domu jest zbyt idealnie to znaczy że ktoś albo specjalnie się przygotował albo panuje tam terror.
Wzywacie, oni przychodzą, jeździcie do nich itp.A co z dziećmi, czy z nimi rozmawia psycholog? Czy pyta, co słychać, jak sie mieszka itd? Czy raczej słuchacie tylko ckliwych słodziutkich historyjek ludzi którzy często biorą te biedne dzieci dla kasy, traktuja je jak towar na półce, bo dzięki nim mają kasę????