odbieranie dziecka z rodzin w których stwierdzono przemoc

[fiolka]

Mam pytanie, co do postępowania w sprawie odbierania dzieci w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia dziecka: czy w jakimś ośrodku funkcjonują dyżury (24h), w czasie których konkretny pracownik socj. (sprawujący dyżur poza normalnymi godzinami pracy) jest zobowiązany na wezwanie policji zgłosić się na miejsce interwencji, żeby rozpoznać sytuację dziecka.

[~bob]

to jest jakaś bzdura i bezprawne działanie... nie dajcie się tak wykorzystywać, jest nowa ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie i jasno określa zadania poszczególnych członków, no chyba że pracownik socjalny jest interwentem kryzysowym za co ma dodatkowe wynagrodzenie...zresztą jak można ot tak po prostu stawić się na wezwanie policji.... i co jak będą dzwonić o 3 w nocy a mieszkasz 50 km od ośrodka masz się stawić.....aaaa i przy tym nie spać?? u nas nie ma i nie słyszałem nawet o takich bzdurach.....w jakim województwie takie nowości i wykorzystywanie ludzi?

[~Kasia]

Co za bzdury,jak jest przemoc w rodzinie to jnterweniujesz co pierwszy krok policje,puzniej skladasz wniosek do sadu rodzinnego,jesli w tej rodzinie cos sie faktycznie dzieje to kurator zawodowy przeprowadza wywiad srodowiskowy,i ogranicza rodzicom wladze rodzicielska,a dzieci maja w tym momecie w zaleznosci od sadu jaki sad przydzieli kuratora zawodowego,lub spolecznego.

[~Kamila]

Co ma opieka spoleczna jezdzic w nocy bo w tej rodzinie jest nie halo~co ty wymyslilas.

[~`1]

prosze przeczytać dokładnie ustawę - pracownik socj.podejmuje działania jeśli podczas wykonywania czynności zawodowych tz w godzinach pracy wystąpi taka sytuacja . Jeśli interweniuje policja w godz. np. nocnych to wykonują swoje czynności zgodnie z procedurą i pracownik socj. nie jest do niczego potrzebny. Spokojnie inf. potwierdzona podczas szkoleń przez J. Polanowskiego i B. Mazurkiewiczna

[~Daria]

Tak w godzinach pracy owszem.

[~mały głód]

proszę się na fiolkę nie wydzierać, bo niestety, ale pewne instytucje chcą wprowadzić taki przymus dobrowolny - oczywiście jest to bez sensu, bez podstawy prawnej i w większości gmin i miast kompletnie niepotrzebne, ale przeczytajcie post o dyżurach tuż poniżej to dowiecie się o co chodzi i że nie fiolka wymyśla, tylko ktoś całkiem inny .

1 - masz absolutna rację co do zapisu ustawy, nawet wyjaśnienie MPiPS do tego było, ale co wolno wojewodzie to... i tak dalej...

[~Danka]

Nic się nie zmieniło. Jeśli w czasie wykonywania swoich obowiązków służbowych policjant lub kurator stwierdzi, że zagrożone jest życie dziecka podejmuje działania zgodnie z obowiązująca go procedurą. Nie ma w niej mowy o pracowniku socjalnym. Jeśli pracownik socjalny w trakcie wykonywania swoich obowiązków służbowych trafia własnie na taką sytuację, to podejmuje działania opisane w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie i innych aktach prawnych. Pojawił się kolejny zawód, ze względu na środowisko w jakim pracuje, który ma właściwie reagować, kiedy dzieje się krzywda dzieciom. Żeby nie znajdować ich w beczkach, piwnicach. A jeśli macie take dyżury, to powinno to wynikać z programu gminnego oraz porozumień regulujących pracę zespołu interdyscyplinarnego. Co wasza Gmina sobie założyła w programie lub porozumieniach ?

[fiolka]

To nie założenia gminnych programów, czy porozumień, a wymysł UW.

[~AgnieszkaK]

w niektórych opsach rzeczywiście wprowadzono dyżury nocne, niestety.....