organizacja pracy w małych OPS-ach - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 1 z 4    [ Posty: 34 ]

Napisano: 28 gru 2013, 16:57

jak wygląda organizacja pracy u was w ośrodku? czy każdy przyjmuje wniosek od swojego podopiecznego,czy jest do tego jedna osoba wyznaczona, czy każdy wprowadza swoje wywiady i decyzje, czy ktoś inny? jestem ciekawa jak wygląda praca w innych małych OPS-ach
~natala


Napisano: 28 gru 2013, 17:21

Wszyscy prac. socj. przyjmują wnioski.
Wyjazdy w teren są zamiennie, ktoś musi zostać.
Dostajemy delegacje na samochód lub autobus/bus.
Niekiedy w teren jeździmy samochodem po 2 -3 osoby, jest taniej.
Wnosimy wywiady w komp.
Odpowiadamy na pisma.
Czasem piszemy decyzje, jeśli brak osoby piszącej.
Brak psychologa, prawnik w razie potrzeby.
Brak odrębnego pokoju do rozmów z klientem.
Prowadzimy swoje NK.
Nie wydajemy od pewnego czasu żywności, robią to inne instytucje.
Dotychczas były jeszcze projekty.
Mamy na prac. socj. około 2000 środowisk w tym czynnych na osobę ( pełny etat) po około 70 -80. Wiele środowisk wymaga szczególnej uwagi i poświecenia większego czasu.
Mamy bardzo pomocnego asystenta rodziny.

~Edyta

Napisano: 28 gru 2013, 17:26

Wnioski przyjmuje moja ciocia. Kuzynka wprowadza wszystko do programu. Mama-dyrektorka trzyma nad tym pieczę. Tata ma firmę świadczącą usługi specjalistyczne. Współpracuje oczywiście z nami. Babcia z racji wieku ma niewielki rejon. Pracuje choć już nie musi.
Ja za rok może zacznę studia na kierunku praca socjalna. Pracy w terenie nauczył mnie wujek i jego córka. Ostatnio przyjęliśmy koleżankę tejże córki bo nie umiała znaleźć innej pracy a tu u nas jest ciepło i wygodnie.

Tak wygląda praca w małych OPS-ach:)
~Terenia

Napisano: 28 gru 2013, 17:43

Znasz wszystkie ośrodki?
Piszesz -
\"Wnioski przyjmuje moja ciocia. Kuzynka wprowadza wszystko do programu. Mama-dyrektorka trzyma nad tym pieczę. Tata ma firmę świadczącą usługi specjalistyczne. Współpracuje oczywiście z nami. Babcia z racji wieku ma niewielki rejon. Pracuje choć już nie musi.
Ja za rok może zacznę studia na kierunku praca socjalna. Pracy w terenie nauczył mnie wujek i jego córka. Ostatnio przyjęliśmy koleżankę tejże córki bo nie umiała znaleźć innej pracy a tu u nas jest ciepło i wygodnie.

Tak wygląda praca w małych OPS-ach:) \"




Terenia, czy jesteś odpowiedzialna za swoje słowa i możesz je powtórzyć w sądzie?
~Edyta

Napisano: 28 gru 2013, 18:51

Sąd sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie;)

To był żart ale wiem że nepotyzm to w pomocy społecznej coś normalnego. Jak gąsienica której nie idzie wydłubać z jabłka.
~Adam

Napisano: 28 gru 2013, 18:59

Niesamowicie bawi mnie to straszenie sądami i prokuraturą :) Ludzie jacy wy jesteście zadufani w sobie i przewrażliwieni na swoim punkcie, jak Ci socjalni noski mają zadarte, komedia :)))
Niereformowalne środowisko, życzę wam żeby was sprywatyzowali przestaniecie tacy wyniośli być...
~:)

Napisano: 28 gru 2013, 19:09

Jak ciebie ktoś g.noi to cię cieszy?
Czy tylko przynosi ci radość g.nojenie innych?
Życzę ci nabycia rozumu.

~do :)

Napisano: 28 gru 2013, 19:12

Szkoda że sądy nie walczą z mobbingiem (na rzecz pracownika) i nepotyzmem (na rzecz nie mających rodziny w mops).
Robal nie do wyplewienia.
~Adam

Napisano: 28 gru 2013, 19:32

Ale co Ty nazywasz gnojeniem? Żart? Trochę dystansu do siebie i zdejmijcie te korony z głowy oraz przemądrzałe miny schowajcie do szuflad. Strasznie smutne zycie trzeba mieć żeby aż takim skwaszonym człowekiem na być. A na forum ich wielu.
PS Zresztą dlaczego niby tak ten nepotyzm Cię dotknął???
~:)

Napisano: 28 gru 2013, 19:34

Jeżeli jest przyzwolenie na takie traktowanie to ono będzie istnieć.
~Edyta


  
Strona 1 z 4    [ Posty: 34 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x