Napisano: 28 gru 2013, 17:21
Wszyscy prac. socj. przyjmują wnioski.
Wyjazdy w teren są zamiennie, ktoś musi zostać.
Dostajemy delegacje na samochód lub autobus/bus.
Niekiedy w teren jeździmy samochodem po 2 -3 osoby, jest taniej.
Wnosimy wywiady w komp.
Odpowiadamy na pisma.
Czasem piszemy decyzje, jeśli brak osoby piszącej.
Brak psychologa, prawnik w razie potrzeby.
Brak odrębnego pokoju do rozmów z klientem.
Prowadzimy swoje NK.
Nie wydajemy od pewnego czasu żywności, robią to inne instytucje.
Dotychczas były jeszcze projekty.
Mamy na prac. socj. około 2000 środowisk w tym czynnych na osobę ( pełny etat) po około 70 -80. Wiele środowisk wymaga szczególnej uwagi i poświecenia większego czasu.
Mamy bardzo pomocnego asystenta rodziny.