Zgłasza się rodzina z prośbą o udzielenie pomocy. Dochodowo przekraczają kryterium. Przesłanką jest trudna sytuacja a mianowicie - wnioskodawczyni twierdzi, że została okradziona i straciła pieniądze, które miały zabezpieczyć potrzeby rodziny w miesiącu grudniu (ok. 1000,00zł). Sprawę zgłosiła na Policję - dostarczyła stosowane zaświadczenie. Czy z tego tyt. przyznaję specjalny zasiłek celowy, czy zasiłek celowy z tytułu zdarzenia losowego?
Pośpiech jest złym doradcą.
Nie sądzę, aby kradzież 1000 zł była zdarzeniem losowym, zwłaszca, jeżeli rodzina stale zyje na poziomie przewyższającym próg pomocy społecznej.
jakie zdarzenie losowe mam w swojej gminie taka emerytkę,ze jej przed każdymi świętami kradną pieniądze sprawę a jakże zgłasza na policję przynosi zaświadczenia my w takiej sytuacji dajemy odmowę a jak jej udowodnic ,ze kradzież miała miejsce zawsze ja okradają po emeryturze przed świętami
Kiedyś do mnie przyszła emerytka, matka alkoholika( ona 78 on ponad 50) Oczywiście okradziona : pieniądze, dowód osobisty. Otrzymała pomoc tylko zapomniała ,że dowód jej ukradli i przy następnym ubieganiu się o pomoc dała..........skradziony dowód:):):):)
Jednak nie można wszystkich podejrzewać o krętactwo