Proszę o podpowiedź, jak prawidłowo przeprowadzić przyznanie dodatku mieszkaniowego: jedno mieszkanie, dwa gospodarstwa domowe.
Ja rozumiem to tak: w sytuacji jeżeli jest to mieszkanie własnościowe to właściciel może na podstawie umowy użyczenia podnająć część mieszkania (tzn. np 1 pokój
+ części wspólne). Pytanie, jak to wygląda w praktyce, tzn. czy przeliczenia wydatków musi dokonywać zarządca (nie ukrywam, że dla mnie lepiej), czy możemy to robić sami.
Jak postępować w przypadku mieszkań komunalnych, tutaj rozumiem że musiałaby być spisana umowa podnajmu pomiędzy głównym najemcą a pozostałymi lokatorami, którzy
twierdzą, że prowadzą osobne gospodarstwo domowe. Tutaj już nie odważyłabym się sama przeliczać czynszu, powinna to zrobić komunalka. W momencie jak jest jeden główny najemca, a prawo do zamieszkiwania mają pozostałe osoby, czy może się to odbyć na podstawie umowy użyczenia, i wtedy wydatki przeliczamy sami. Czy napotykacie na jakieś problemy techniczne tzn. czy program dod dodatków mieszkaniowych "puszcza" wam dwa dodatki na jedno mieszkanie. Proszę o odpowiedź osoby, które realizują takie wnioski, sczególne małe ww:)