Wojewoda mazowiecki, który walczy z tzw. janosikowym sam został Janosikiem. Zabrał pracownikom socjalnym by dać podopiecznym. Takie dostaliśmy pismo. Tyle tylko, że pracownik socjalny ciężko na te zabrane pieniądze pracuje i nie jest bogaty. Niestety jesteśmy ofiarami wyborów samorządowych. Rachunek jest prosty dla władzy. Podopiecznych jest więcej niż pracowników socjalnych i drugie jak podopieczny nie dostanie zasiłku stałego to będzie smród, a jak zabiorą pracownikowi to pies z kulawą nogą się o to nie upomni.
Nasze apele o wspólne działania przynoszą marne efekty - takie mam przekonanie obserwując nasze forum. Mam propozycję do wszystkich niezadowolonych z decyzji Ministerstwa PISZMY DO MINISTERSTWA I p. PREMIER pisma ( zalejmy ich pismami z większości OPS -ów) wyrażając swoja opinię na ten temat . Łatwiej jest aby każdy OPS napisał we własnym imieniu bo ze "skrzyknięciem się" i wspólnym działaniem u nas kiepsko. Nasz MOPS wystosował już takie pismo , dyrektor rozmawiała z posłami z naszego terenu na ten temat. Nie oglądajmy się na innych, że ktoś powinien coś zrobić . Powodzenia w działaniach - chciałabym czytać w tym miejscu jakie działania zostały podjęte a nie tylko narzekania!
Pracownicy socjalni są niewiele mniej narażeni na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia od policjantów ale pieniądze za prace w terenie odbiera się im lekka ręką. No cóż, władza ma co najwyżej dyskomfort wysłuchiwania żali potulnych pracowników socjalnych. Tymczasem my musimy wysłuchiwac potulnie agresywnych podopiecznych a czasem tak, jak w Górze Kalwarii padamy ofiarami agresjii fizycznej. Ta agresja wcale nie jest rzadka, ale my jako ci wyrozumiali nie idziemy do sądów z podopiecznymi, bo przecież nie wypada.
Panowie wojewodowie mam prośbę do was, może wogóle zabierzcie nam nasze pensje. My i tak będziemy pracować choćby za darmo, bo nasza praca to misja a wasza to dobry interes.
Dodatki wszyscy dostaną bo to obowiązek wynikający z ustawy. Niestety już w wielu gminach zapowiedziano, że odbije się to na nagrodach z okazji dnia pracownika socjalnego lub nie będzie ich w ogóle.
Proszę ,jak ktoś ma pismo do Pani Premier lub do MPiPS przesłc nam ,jestesmy młym Ośrodkiem i mamy słabe przebicie ale chcemy włączyć się do wspólnego działania.Liczę na AKA .
Panie Rajski, strasznie pan butny. Faktem jest, że rząd dając pracownikom socjalnym dodatek zabezpieczył się w postaci zapisu, że są to zadania własne dotowane. Bezczelność przejawia się w tym, że nikt nie poinformował samorządów na początku roku o problemie lecz zrobiono to dopiero na koniec roku. To jest kpina z samorządów. Faktem jest, że niektóre gminy jakoś dadzą sobie radę, inne będą zmuszone do redukcji zatrudnienia. Najmniejszym kosztem będzie nie przyznanie nagród z okazji dnia pracownika socjalnego bo niektóre samorządy są tak biedne, że tych nagród wcale nie ma. Od lat nie ma podwyżek w wielu ośrodkach. Ta władza niestety słynie a arogancji. Ugina się dopiero po presją protestów. Pracownicy socjalni powinni więc zacząć od okupacji Sejmu.