WSZYSCY PEDAGODZY- WYCHOWAWCY POWINNI MIEĆ TAKE SAME PRAWA I WYNAGRODZENIE CO NAUCZYCIELE.
OBECNIE PLACÓWKI SIĘ WYCWANIŁY I ZATRUDNIAJĄ NA STANOWISKA MŁODSZEGO WYCHOWAWCY ZA 1300ZŁ NETTO, PONADTO, dyrektor nie płaci za nadgodziny, lecz zmusza nas wychowawców do wzięcia wolnego, co oczywiście rozłożone jest w czasie i z każdego miesiąca uzbiera nam się zawsze ponad 20h nadgodzin. Czy to nie jest wyzysk? Z taką wypłatą nie wiem co mam zrobić i na co przeznaczyć.
Praca w Domach dziecka to nie tylko opieka nad dziećmi, ale też sprzątanie itp. za to nikt nie płaci. W nagrodę goła pensja, obsesyjne kontrole czystości P. Dyrektor oraz wyzwiska, bójki ze strony wychowanków. Nie wiem czy ktoś się wstawi za wychowawcami zatrudnionymi na KP.